Mieszkasz w bloku? 3500 zł na ogrzewanie dla mieszkańców. Gigantyczne wsparcie, niedługo można składać wnioski

2 godzin temu

Rachunki za prąd i ogrzewanie rosną w zastraszającym tempie, ale rząd przygotowuje dwie formy pomocy. Bon energetyczny od 2027 roku to wsparcie dla emerytów z najniższymi dochodami, a bon ciepłowniczy ruszy już jesienią 2025 roku. Razem to choćby 4700 złotych rocznie dla najuboższych gospodarstw domowych.

Fot. Warszawa w Pigułce

Kluczowe są jednak szczegóły – nie każdy dostanie pomoc, a kryteria są restrykcyjne. Warto jednak się im przyjrzeć, bo choćby po przekroczeniu dochodu można uzyskać wsparcie w systemie „złotówka za złotówkę”. Sprawdź, czy Twoja rodzina może liczyć na wsparcie i jak przygotować się do składania wniosków. Minister energii zapowiada, iż pierwsze pieniądze popłyną jeszcze przed zimą.

Bon energetyczny – 1200 zł dla emerytów od 2027 roku

Bon energetyczny to nowe świadczenie, które ma złagodzić skutki wzrastających cen energii dla najstarszych Polaków. Wysokość wsparcia ustalono na 1200 złotych rocznie, wypłacane w transzach kwartalnych po około 300 złotych każda. To oznacza regularne wsparcie co trzy miesiące.

Świadczenie będzie skierowane wyłącznie do seniorów – kobiet od 60. roku życia i mężczyzn od 65. roku życia. To jednak nie jedyny warunek. Bon energetyczny przysługuje tylko osobom z dochodem nieprzekraczającym 2525 złotych brutto miesięcznie.

Trzeci warunek pozostało bardziej restrykcyjny – wsparcie otrzymają wyłącznie osoby mieszkające w budynkach z indywidualnym źródłem ciepła opartym na paliwach kopalnych. W praktyce oznacza to domy ogrzewane węglem, olejem opałowym czy gazem z własnej instalacji. Mieszkańcy bloków podłączonych do miejskich sieci ciepłowniczych nie otrzymają tego świadczenia.

Dlaczego dopiero w 2027 roku?

Start programu przewidziano na 2027 rok z bardzo konkretnego powodu – to wtedy zacznie obowiązywać unijny system ETS2, potocznie nazywany „podatkiem od ogrzewania”. Nowy system handlu emisjami obejmie gospodarstwa domowe i spowoduje wzrost cen paliw i ogrzewania.

Eksperci alarmują, iż dla przeciętnej polskiej rodziny skumulowane koszty ETS2 w latach 2027-2030 mogą wynieść choćby 24 000 złotych rocznie więcej. Bon energetyczny ma być tarczą ochronną dla najuboższych seniorów przed tymi podwyżkami.

Rząd planuje przeznaczyć na bon energetyczny około 24 miliardów złotych. Program będzie finansowany z wpływów systemu handlu emisjami CO2 – środki z opłat emisyjnych wrócą do obywateli w formie bezpośredniego wsparcia.

Bon ciepłowniczy – pomoc już od jesieni 2025

O wiele szybciej ruszy bon ciepłowniczy, który ma rozpocząć działanie już jesienią 2025 roku. To wsparcie dla gospodarstw domowych korzystających z miejskich sieci ciepłowniczych – głównie mieszkańców bloków i części domów podłączonych do lokalnej sieci ciepłowniczej.

Kryteria dochodowe są tutaj znacznie łagodniejsze. O bon ciepłowniczy mogą się ubiegać gospodarstwa jednoosobowe z dochodem do 3272,69 złotych netto miesięcznie oraz gospodarstwa wieloosobowe z dochodem do 2454,52 złotych netto na osobę.

Kluczowy jest również koszt ciepła – dopłata przysługuje tylko tym, którzy płacą powyżej 170 złotych za gigadżul. To kryterium spełnia większość odbiorców ciepła systemowego w Polsce, gdzie ceny często przekraczają 200, a choćby 230 złotych za GJ.

Ile można dostać z bonu ciepłowniczego?

Wysokość bonu ciepłowniczego zależy od okresu i faktycznych cen ciepła. W drugiej połowie 2025 roku wsparcie wyniesie od 500 do 1750 złotych. W 2026 roku kwoty znacząco wzrosną – od 1000 do 3500 złotych.

Mechanizm wypłat jest uzależniony od ceny ciepła:

  • przy cenie 170-200 złotych za GJ: 1000 złotych rocznie w 2026 roku
  • przy cenie 200-230 złotych za GJ: 2000 złotych rocznie w 2026 roku
  • powyżej 230 złotych za GJ: maksymalne wsparcie 3500 złotych rocznie

Ważną zasadą jest „złotówka za złotówkę”. Oznacza to, iż choćby po przekroczeniu progu dochodowego wsparcie będzie wypłacane, ale w pomniejszonej wysokości. jeżeli gospodarstwo zarabia o 100 złotych miesięcznie więcej niż wynosi próg, bon zostanie obniżony o 100 złotych.

Przykład: Anna i Jan Kowalscy to małżeństwo emerytów mieszkające w bloku w Warszawie podłączonym do miejskiej sieci ciepłowniczej. Ich łączny dochód wynosi 4800 złotych netto miesięcznie, co daje 2400 złotych na osobę – poniżej progu 2454,52 złotych.

Za ciepło płacą 220 złotych za gigadżul, co oznacza, iż spełniają kryterium cenowe. W 2026 roku Kowalscy otrzymają bon ciepłowniczy w wysokości 2000 złotych. Gdyby Jan miał dom pod miastem i ogrzewał go paliwami kopalnymi i spełniał warunki bonu energetycznego (indywidualne ogrzewanie), mogliby otrzymać łącznie 1200 złotych wsparcia rocznie.

Kiedy i gdzie składać wnioski?

Terminy składania wniosków o bon ciepłowniczy są ściśle określone:

  • za okres od lipca do grudnia 2025 roku: wnioski między 3 listopada a 15 grudnia 2025 roku
  • za cały rok 2026: wnioski od 1 lipca do 31 sierpnia 2026 roku

Wnioski można składać w urzędzie gminy adekwatnym dla miejsca zamieszkania – u wójta, burmistrza lub prezydenta miasta. Dostępna będzie także możliwość złożenia wniosku online przez platformę ePUAP, logując się profilem zaufanym lub aplikacją mObywatel.

O bon energetyczny będzie można występować dopiero od 2027 roku w Zakładzie Ubezpieczeń Społecznych. ZUS będzie odpowiedzialny za weryfikację dochodów i wypłaty świadczeń.

Jakie dokumenty przygotować?

Już teraz warto przygotować dokumenty, które przyspieszczą proces przyznawania dopłaty. Do wniosku o bon ciepłowniczy będą potrzebne:

  • dane osobowe wszystkich członków gospodarstwa domowego (PESEL lub dowód tożsamości)
  • numer rachunku bankowego na zwrot środków
  • wszystkie faktury VAT za ciepło z okresu objętego wnioskiem
  • dowody wpłat za faktury
  • dokumenty potwierdzające wysokość dochodów

Dla rolników przewidziany jest specjalny kalkulator, który pozwoli łatwo wyliczyć wysokość dochodu przy rozliczaniu ryczałtem, co uprości proces składania wniosku.

Kto nie otrzyma wsparcia?

Oba programy mają swoje ograniczenia. Bon energetyczny nie obejmuje mieszkańców bloków z centralnym ogrzewaniem – dla nich przewidziany jest bon ciepłowniczy. Z kolei bon ciepłowniczy nie dotyczy właścicieli domów z indywidualnym ogrzewaniem, którzy mogą liczyć na bon energetyczny.

Poza zasięgiem obu programów pozostaną gospodarstwa o wyższych dochodach oraz te, które korzystają z alternatywnych źródeł ogrzewania nieobjętych kryteriami. Nie otrzymają wsparcia także osoby młodsze niż progi wiekowe dla bonu energetycznego.

Dla gospodarstw spełniających kryteria obu programów łączne wsparcie może wynieść choćby 4700 złotych rocznie (3500 zł z bonu ciepłowniczego + 1200 zł z bonu energetycznego). To kwota, która może pokryć znaczną część rocznych kosztów ogrzewania.

Regularne wypłaty kwartalne pozwalają na lepsze planowanie budżetu domowego. 300 złotych co trzy miesiące z bonu energetycznego to realna pomoc w opłacaniu rachunków, szczególnie w okresie grzewczym.

Ważne jest również to, iż oba świadczenia mają charakter bezzwrotny – nie trzeba ich oddawać ani rozliczać podatkowo. To czyste wsparcie dla domowego budżetu.

Jak przygotować się już teraz?

Nawet jeżeli do startu programów pozostało jeszcze kilka miesięcy, warto już teraz podjąć przygotowania. Przede wszystkim sprawdź, czy spełniasz kryteria dochodowe i techniczne obu programów.

Zacznij gromadzić dokumenty potwierdzające dochody i koszty ogrzewania. Zachowuj wszystkie faktury za ciepło i energia – będą potrzebne do wniosków. Sprawdź także cenę gigadżula na swoich fakturach za ciepło.

Jeśli jesteś blisko progu dochodowego, rozważ optymalizację swoich oficjalnych przychodów. Pamiętaj, iż obowiązuje zasada „złotówka za złotówkę”, więc niewielkie przekroczenie nie oznacza utraty całego świadczenia.

Alternatywne formy wsparcia

Równolegle z bonami rząd utrzymuje inne formy wsparcia energetycznego. Do końca 2025 roku obowiązuje zamrożenie cen energii elektrycznej na poziomie 500 złotych za MWh dla wszystkich gospodarstw domowych – bez składania wniosków.

Dla osób niepełnosprawnych dostępny jest dodatek energetyczny PFRON w wysokości 100 złotych miesięcznie. Rodziny z dziećmi mogą skorzystać z dodatków mieszkaniowych, które częściowo pokrywają koszty ogrzewania.

Warto sprawdzić wszystkie dostępne formy wsparcia i wybrać te, które najlepiej pasują do Twojej sytuacji. Niektóre świadczenia można łączyć, co daje jeszcze większe oszczędności.

Wprowadzenie bonów energetycznych i ciepłowniczych to odpowiedź na krótkoterminowe problemy, ale nie rozwiązuje fundamentalnych wyzwań polskiej energetyki. Polska należy do państw UE o najbardziej emisyjnym i kosztownym systemie ciepłowniczym – ponad 70 procent ciepła wytwarzane jest z węgla.

Ministerstwo podkreśla, iż działania osłonowe muszą iść w parze z modernizacją systemu ciepłowniczego i poprawą efektywności energetycznej budynków. Inwestycje w termomodernizację i odnawialne źródła ciepła mogą w przyszłości sprawić, iż podobne programy wsparcia nie będą już konieczne.

Idź do oryginalnego materiału