Mieszkańcy nie chcieli wodnego placu zabaw na osiedlu Witosa. Czy taki plac powstanie na bulwarach?

ekspresjaroslawski.pl 1 dzień temu

Nie będzie wodnego placu zabaw na osiedlu Witosa. Atrakcję dla najmłodszych chciało tam zlokalizować miasto wraz ze Spółdzielnią Mieszkaniową w Jarosławiu. Ale mieszkańcy, a przynajmniej ich część, powiedzieli: nie. Co dalej z tą inwestycją. Czy uda się ją zrealizować w innym miejscu? To miał być niewielki, osiedlowy wodny plac zabaw. Znacznie mniejszy od tego, który funkcjonuje w Przemyślu, przy dolnej stacji kolejki krzesełkowej. Ot, kilka urządzeń, które w upalne, letnie dni przyniosą dzieciom radość. Inwestorem miało być miasto, na działce Spółdzielni Mieszkaniowej w Jarosławiu. Burmistrz Marcin Nazarewicz planował pozyskać na to pieniądze w ramach Miejskiego Obszaru Funkcjonalnego. Można było otrzymać dofinansowanie w wysokości 85 procent. Ale grupa mieszkańców wyraziła sprzeciw. Jak mówi burmistrz Marcin Nazarewicz, być może był to efekt nieporozumienia, bo inwestycja planowana przez ratusz miała być niewielkim, osiedlowym placem. Niemniej jednak protesty zostały wzięte pod uwagę. – Zrezygnowaliśmy z tego – mówi włodarz miasta. Co dalej z wodnym placem? Czy nie będzie go w ogóle? Podczas ostatniej sesji Rady Miasta Jarosławia długo dyskutowano na ten temat. Radny Mariusz Walter (Wybie

Idź do oryginalnego materiału