Mieszkańcy Baranówka protestują przeciwko kolejnej budowie wielomieszkaniowej

7 miesięcy temu
Zdjęcie: 30.01.2024. Kielce. Baranówek. Ulica Janczarska. Miejsce, w którym ma powstać park kieszonkowy / Fot. Jarosław Kubalski - Radio Kielce


Na najbliższej sesji rady miasta Kielce (czwartek, 8 luty) radni zdecydują w sprawie udzielenie władzom miasta zgody na zawarcie porozumienia z Przedsiębiorstwem Inwestycyjno-Budowlanym Samer Sp. z. o.o. w sprawie wybudowania parku kieszonkowego w rejonie ul. Janczarskiej na Baranówku.

Tymczasem do kieleckiego ratusza trafiła petycja przygotowana przez mieszkańców osiedla, którzy sprzeciwiają się powstaniu kolejnej inwestycji wielomieszkaniowej w tej części miasta.

Ewelina Gładki, mieszkanka osiedla oraz prezes Stowarzyszenia Przyjaciół Baranówka informuje, iż sprawa nowych inwestycji budzi duże zainteresowania ze strony kielczan. W związku z tym w ratuszu złożono w środę (środa, 31 stycznia) petycję wzywającą do niewyrażania zgody na nowe osiedle i park kieszonkowy. Podpisało się pod nią ponad 1,4 tys. osób.

– To świadczy, iż mieszkańcy bardzo mocno dbają o interes swojego sąsiedztwa, a także istniejący ład urbanistyczny, czyli funkcjonowanie tego terenu jako osiedla domków jednorodzinnych. Ten głos jest bardzo wyraźny. Zwracamy się do kieleckich radnych o zatrzymanie procederu obchodzenia miejscowych planów zagospodarowania przestrzennego. Apelujemy by radni zagłosowali przeciw udzieleniu zgody na zawarcie porozumienia między miastem, a inwestorem – podkreśla.

– Obowiązujące miejscowe plany zagospodarowania przestrzennego jasno wskazują, iż zabudowa zarówno na os. Baranówek, jak i Nowy Baranówek ma być wyłącznie jednorodzinna – dodaje Ewelina Gładki.

Z kolei mieszkający na osiedlu Baranówek Wojciech Habdas dodaje, iż mieszkańcy sprzeciwiają się zawarciu porozumienia dlatego, iż budowa parku kieszonkowego jest jedynie wstępem do realizacji inwestycji wielomieszkaniowej.

– Liczmy, iż radni będą konsekwentni w tej sprawie. Tak jak wysłuchali głosu mieszkańców i po wielu spotkaniach uchwalili miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego blokujący powstawanie bloków między domami jednorodzinnymi, tak teraz powinni być przeciw temu porozumieniu – mówi.

– Pamiętajmy, iż przedsiębiorca chce budować park jako przepustkę do realizacji swojej inwestycji, na której chce zarobić. Jest to zrozumiałe. Jednak w tym wypadku sądzę, iż odbywa się to wbrew obowiązującemu planowi zagospodarowania przestrzennego, logice oraz woli zamieszkałych w tym miejscu kielczan – stwierdza.

Uchwała w sprawie parku kieszonkowego po raz pierwszy została przedstawiona radnym podczas listopadowej sesji rady miasta w 2023 roku. Jednak zdjęto ją z porządku obrad. Powodem było pismo mieszkańców osiedla, którzy zwrócili się z apelem o wstrzymanie się z podejmowaniem decyzji w tej sprawie. Uchwała wróciła na sesji grudniowej. Jednak po długiej dyskusji oraz szeregu wątpliwości większość radnych zdecydowała o zdjęciu tego punktu z porządku obrad.

Zgodnie z propozycją inwestora na działce przy ul. Janczarskiej ma powstać plac zabaw, ławki, altany z miejscami na grilla oraz stoliki do gry w szachy. Oprócz utworzenia parku kieszonkowego deweloper deklaruje też sfinansowanie przebudowy fragmentu ul. Janczarskiej od strony ul. Chodkiewicza (bez budowy połączenia z ul. Ściegiennego) oraz remont szkoły podstawowej numer 9.

Na działce w rejonie ul. Janczarskiej i Rajtarskiej ma powstać 10 budynków wielorodzinnych oraz 12 domów jednorodzinnych w zabudowie szeregowej. Decyzja w sprawie umowy dotyczącej powstania parku kieszonkowego zapadnie w czwartek, 8 lutego.

REGION

INTERWENCJA. Mieszkańcy nie zgadzają się na budowę nowego osiedla

2024-01-31

Idź do oryginalnego materiału