Najnowszy film Lanthimosa to niemal trzygodzinna podróż w jądro ciemności, skrywane przez najbardziej intymne międzyludzkie relacje. Jedyną życzliwością losu, na jaką mogą tu liczyć bohaterowie, jest zabranie ze świata rządzonego przez pychę, groteskową przemoc i logikę koszmaru.
Między snem a hybris. Recenzja filmu „Rodzaje życzliwości” w reżyserii Yorgosa Lanthimosa

- Strona główna
- Polityka krajowa
- Między snem a hybris. Recenzja filmu „Rodzaje życzliwości” w reżyserii Yorgosa Lanthimosa
Powiązane
PiS reaguje na tekst Wirtualnej Polski. Mówi o Tusku
46 minut temu
Bosak: Zagłosuję przeciw Trzaskowskiemu
54 minut temu
Polecane
Konstruował własną bombę, a w domu miał potężny arsenał
36 minut temu
Nowe uprawnienia pielęgniarek i położnych
41 minut temu