Krótka historia politycznych problemów TikToka
TikTok od dłuższego czasu znajduje się pod lupą amerykańskich służb. Powód? Powiązania chińskiej spółki ByteDance, do której należy aplikacja, z rządem Państwa Środka. Już w 2020 roku administracja Donalda Trumpa rozpoczęła działania mające na celu ograniczenie dostępu TikToka do rynku amerykańskiego, powołując się na obawy związane z bezpieczeństwem narodowym. Rozwiązaniem miał być przymusowy zakup amerykańskiej części TikToka przez lokalną firmę technologiczną. Wśród potencjalnych nabywców wymieniano Microsoft, ale rozmowy zakończyły się fiaskiem.
Po czterech latach od tamtych wydarzeń napięcia wokół TikToka ani trochę nie osłabły, wręcz przeciwnie przybrały na sile, osiągając choćby punkt krytyczny. Aplikacja została choćby czasowo wyłączona w USA, kiedy w życie weszło prawo nakazujące jej sprzedaż lub całkowity zakaz działalności. 170 mln użytkowników z dnia na dzień zostało pozbawionych dostępu do swojego ulubionego źródła rozrywki. Wtedy Trump podpisał rozporządzenie wykonawcze, które dało platformie i potencjalnym nabywcom dodatkowe 75 dni na znalezienie kompromisu.
Microsoft wraca do gry?
Ostatnie doniesienia sugerują, że Microsoft ponownie rozważa zakup TikToka. Według wypowiedzi samego Trumpa, koncern technologiczny może już przygotowywać oficjalną ofertę. Jednak Gigant z Redmond nie jest jedynym zainteresowanym, który wyraził chęć włączenia TikToka do swojego portfela inwestycyjnego – swoje propozycje zgłaszali także inni gracze, w tym Elon Musk, właściciel platformy X (dawniej Twittera), a choćby popularny youtuber MrBeast.
Ostateczna decyzja dotycząca przyszłości TikToka może zapaść niedługo – czy będzie to sprzedaż na rzecz Microsoftu, czy może zupełnie innego podmiotu? Najbliższe tygodnie mogą okazać się na dla ByteDance decydującymi, jeżeli chodzi o być albo nie być TikToka na rynku amerykańskim. Administracja USA postawiła sprawę jasno: Dane użytkowników muszą pozostać w granicach Stanów Zjednoczonych, bez żadnych ingerencji ze strony Chin.
Walka o przetrwanie
Pomimo burzliwej historii i wielu kontrowersji TikTok pozostaje niekwestionowanym liderem wśród aplikacji społecznościowych. Jego algorytm, angażujące treści i lojalna baza użytkowników dają mu przewagę, której nie sposób zlekceważyć. Jednak bez odpowiedniego wsparcia przyszłość platformy w USA może stanąć pod znakiem zapytania. Sytuacja ta budzi ogromne emocje, bo platforma generuje dochody dla milionów twórców i małych przedsiębiorstw. Jej zniknięcie mogłoby wywołać efekt domina, wpływając negatywnie na cały cyfrowy ekosystem.
Czy Microsoft stanie się bohaterem tej opowieści, ratując TikToka przed nieuchronnym upadkiem? A może czeka nas jeszcze bardziej nieoczekiwany zwrot akcji? Niezależnie od dalszych wydarzeń TikTok już stał się symbolem globalnych napięć technologiczno-politycznych na linii USA-Chiny. Każdy krok w tej sprawie będzie miał ogromne znaczenie nie tylko dla rynku mediów społecznościowych, ale także dla relacji między mocarstwami.