"Miasto sanktuarium". To koniec stolicy świata, jaką znamy. Nowy Jork ugina się pod presją Donalda Trumpa

11 godzin temu
Zdjęcie: Słońce zachodzi na panoramę Dolnego Manhattanu widzianą z Queens w Nowym Jorku 13 stycznia 2025 r. Na mniejszym zdjęciu prezydent USA Donald Trump w Trump National Golf Club 18 stycznia 2025 r. w Ster


Donald Trump zapowiedział, iż w pierwszych dniach swojej prezydentury rozpocznie masowe deportacje nielegalnie przebywających w kraju ludzi. W Stanach Zjednoczonych bez zezwolenia mieszka kilkanaście milionów migrantów, w samym Nowym Jorku ok. 400 tys. Miasto od dawna cieszy się reputacją bezpiecznej przystani, ale wszystko wskazuje na to, iż stolicę świata czeka prawdziwa rewolucja. choćby demokratyczny burmistrz Eric Adams ma dość i proponuje rozwiązania, które szokują jego obóz. Dziennikarze "The New York Times" podają, iż już w grudniu ub.r. spotkał się w ratuszu z Tomem Homanem, tzw. doradcą Trumpa do spraw granic, aby znaleźć wspólny język z nadchodzącą administracją nowego prezydenta USA.
Idź do oryginalnego materiału