Mentzen przed ratuszem

Krotoszyn, Ostrów Wielkopolski, Pleszew i Kalisz. Taką trasę w piątek odbył Sławomir Mentzen - poseł Konfederacji i kandydat na urząd Prezydenta RP. Wyborczy objazd miał swój finał na kaliskim Głównym Rynku. Tym razem wśród zgromadzonych kaliszan na ratuszowym placu znalazł się także urzędujący prezydent miasta - Krystian Kinastowski. Zanim przy mównicy pojawił się kandydat, poprzedzili go lokalni działacze Konfederacji, poseł Grzegorz Płaczek oraz europosłanka Anna Bryłka. Po tym wstępie - w rytmie rockowej muzyki - pojawił się Sławomir Mentzen. Polityk skupił się głównie na krytyce polityki migracyjnej Unii Europejskiej.

"Im więcej jeżdżę po Polsce, tym bardziej dumny jestem z tego, iż jestem Polakiem i mieszkam w Polsce. Coraz bardziej nam zaczynają zazdrościć na Zachodzie. Widzą, iż w naszym kraju jest pod wieloma względami lepiej niż u nich. Zazdroszczą nam tego, iż w Polsce jest tak bezpiecznie. Że jeżeli ja pójdę na spacer w dowolnym mieście w Polsce, to się nie boję, iż ktoś mnie napadnie czy obrabuje. Wiem, iż na co dzień jestem bezpieczny. A dlaczego? Bo w Polsce mieszkają przede wszystkim Polacy. I tak długo, jak w naszym kraju będą mieszkać przede wszystkim Polacy, tak długo będzie u nas bezpiecznie" - przekonywał zebranych S. Mentzen.

Kandydat Konfederacji obiecywał, iż jako prezydent będzie dążył do wyrzucania z kraju każdego migranta, który choć raz złamie prawo. Mentzen nie szczędził słów krytyki wobec swoich politycznych oponentów, którzy - jego zdaniem - nie zajmują się dobrem kraju, ale własnym interesem.

"Wszędzie tak jest, iż stołki obsiadają nieudacznicy, ludzie, którzy nic nie potrafią. Facet bez wiedzy, kompetencji i doświadczenia zostaje ministrem i jedyne co go interesuje to, żeby zatrudnić w okolicy swoich kolegów z partii. A tamci pierwsze co robią, to zatrudniają swoich kolesi. Więc potem się nie dziwmy, iż nic w tym kraju nie działa. To jest wina tego, kto pracuje w polskich ministerstwach. Co to są za politycy i czym się oni tak naprawdę zajmują, bo na pewno nie dobrem Polski i Polaków, czy naszym interesem" - grzmiał do zebranych Mentzen.

Kandydat obiecywał zebranym, iż jako głowa państwa będzie dążył do zmniejszenia obciążeń fiskalnych, zmiany relacji z UE oraz zmniejszania liczby migrantów. Krytykując swoich politycznych adwersarzy i konkurentów w wyścigu do Belwederu, Metzen wymienił wszystkich głównych rywali, prócz... Karola Nawrockiego, związanego ze środowiskiem PiS.

Aktualne sondaże wskazują, iż przewaga kandydata PiS nad kandydatem Konfederacji jest minimalna (23%:21%), a udział Mentzena w II turze wyborów coraz prawdopodobniejszy.

Liderem sondaży prezydenckich niezmiennie pozostaje kandydat Koalicji Obywatelskiej ~ Rafał Trzaskowski z poparciem 35% wybirców. Blisko 73% pytanych deklaruje swój udział w majowych wyborach. (CBOS)

A pełna lista kandydatów na prezydencki fotel zaskoczyć może swoją objętością.