Mentzen czy Braun? W sieci zawrzało po decyzji europosła. "Popełnił błąd"

1 tydzień temu
Zdjęcie: Fot. Dawid Żuchowicz / Agencja Wyborcza.pl / Sławomir Kamiński / Agencja Wyborcza.pl


Sławomir Mentzen czy Grzegorz Braun - na X pojawiają się sondy, który z nich dostanie więcej głosów w wyborach prezydenckich. Wymownych komentarzy po rozłamie w Konfederacji nie brakuje. Padło też zaproszenie do koalicji z jedną z partii.
Grzegorz Braun startuje w wyborach prezydenckich: Europoseł Konfederacji ogłosił w czwartek swoją decyzję, mimo iż Konfederacja wcześniej poparła kandydaturę Sławomira Mentzena. - Będę kandydował w tych wyborach, z bożą i ludzką pomocą - zapowiedział w rozmowie z youtuberem Dawidem Mysiorem. - Dzięki temu będziemy mogli zwiększyć szanse na to, by w następnym parlamencie znalazła się reprezentacja polskich katolików - dodał polityk. W odpowiedzi Konfederacja wykluczyła Brauna ze swoich szeregów.


REKLAMA


Zobacz wideo Trzaskowski kontra dziennikarz Republiki. "Może by się Pan uśmiechnął?"


Konfederacja komentuje: Sławomir Mentzen napisał na portalu X, iż "z zaskoczeniem przyjął wiadomość, iż Grzegorz Braun podjął decyzję o rozstaniu z Konfederacją". "W wielu sprawach mieliśmy inne opinie. Możliwe więc nawet, iż to rozstanie nam obu wyjdzie na dobre, natomiast lepiej byłoby, gdyby to się nie wydarzyło" - napisał kandydat Konfederacji na prezydenta i podkreślił, iż nie wie, dlaczego Braun podjął taką decyzję. "Według mnie popełnił błąd, ale jak zwykle, osądzi to dopiero historia" - dodał.


Reakcja koalicjantów: Roman Giertych (KO) założył z kolei sondę, w której zapytał, kto uzyska więcej głosów w majowych wyborach. "Ja uważam, iż Braun wygra z Mentzenem 2:1" - dodał poseł. Franciszek Sterczewski (KO) stwierdził, iż "Konfederacja mnoży się przez podział". Ryszard Petru (Polska 2050) spytał z kolei, czy partia nie mogła go "wyrzucić po tym, jak latał po Sejmie z gaśnicą". Z kolei europoseł Koalicji Obywatelskiej Łukasz Kohut napisał, iż "ledwie Braun ogłosił swój start w wyborach, a według doniesień medialnych już ma zostać usunięty z szeregów Konfederacji". "Widać doświadczenie w gaszeniu pożarów nie poszło w las" - dodał polityk.


Zaproszenie do koalicji: Tymczasem Janusz Kowalski (PiS) napisał, iż jego zdaniem Konfederacja bez Brauna to "to doskonały koalicjant dla Prawa i Sprawiedliwości w rządzie, który wypowie Zielony Ład, EU ETS, Next Generation (KPO), sprzeciwi się wejściu Ukrainy do UE, obniży i uprości podatki. W rządzie dla Polski!".


Niecały procent poparcia: Grzegorz Braun jest liderem partii Konfederacja Korony Polskiej, która wchodzi w skład Konfederacji. Polityk kandydował już w wyborach prezydenckich w 2015 roku. Zdobył wtedy ponad 120 tysięcy głosów, czyli niecały jeden procent poparcia.


Więcej o starcie Grzegorza Brauna i sytuacji wewnątrz Konfederacji przeczytasz w tekście Daniela Droba: "Braun kluczył, a działacze byli w 'blokach startowych'. Korwin: Cztery miesiące go namawiałem".Źródła: X, IAR
Idź do oryginalnego materiału