Dla milionów Polaków pies to nie tylko zwierzę, ale pełnoprawny członek rodziny. Codzienne spacery, wspólne zabawy i bezwarunkowa miłość to jasna strona posiadania czworonoga. Istnieje jednak również strona formalna, pełna obowiązków i przepisów, o których wielu właścicieli zapomina lub po prostu nie wie. Tymczasem od czerwca 2025 roku, w związku z nowymi regulacjami i zaostrzoną interpretacją starych przepisów, niewiedza może kosztować znacznie więcej niż dotychczas. Mandat w wysokości choćby 500 zł to tylko początek. Nowe zasady dotyczą kluczowych kwestii: od sposobu prowadzenia psa na smyczy, przez obowiązkową identyfikację, po sprzątanie po swoim pupilu.
Koniec ze Spuszczaniem ze Smyczy? Nie Wszędzie, Ale Zasady Są Jaśniejsze
Jedna z najbardziej kontrowersyjnych i niejasnych kwestii dotyczy obowiązku prowadzenia psa na smyczy. Wielu właścicieli uważa, iż jeżeli ich pies jest łagodny i posłuszny, może biegać luzem. Prawo jednak coraz precyzyjniej reguluje tę kwestię, a gminy wprowadzają własne, bardziej restrykcyjne uchwały.
Podstawą jest tu art. 77 Kodeksu wykroczeń, który mówi o niezachowaniu zwykłych lub nakazanych środków ostrożności przy trzymaniu zwierzęcia. „Zwykłe środki ostrożności” to pojęcie niedookreślone, ale orzecznictwo sądów i praktyka Straży Miejskiej idą w jednym kierunku: w miejscach publicznych, takich jak ulice, place, parki czy tereny wspólne osiedli mieszkaniowych, takim środkiem jest smycz i często również kaganiec (zwłaszcza w przypadku ras uznawanych za agresywne).
Co się zmienia? Coraz więcej miast i gmin aktualizuje swoje regulaminy utrzymania czystości i porządku, jasno wskazując strefy, gdzie spuszczanie psa ze smyczy jest kategorycznie zabronione. W praktyce oznacza to, iż swobodne bieganie pupila jest dozwolone niemal wyłącznie na specjalnie wyznaczonych i ogrodzonych wybiegach dla psów, w lasach (pod warunkiem pełnej kontroli właściciela, o czym niżej) oraz na własnej, ogrodzonej posesji.
Za złamanie tego przepisu grozi mandat w wysokości od 50 do 250 zł. Jednak jeżeli pies, biegając luzem, stworzy zagrożenie dla życia lub zdrowia człowieka (np. podbiegnie do dziecka lub rowerzysty, powodując jego upadek), kara może wzrosnąć do 500 zł, a sprawa może skończyć się w sądzie.
Las to Nie Wybieg – Nowe Wytyczne Lasów Państwowych
Wielu właścicieli psów uważa las za idealne miejsce do swobodnego wyhasania się pupila. To błąd, który może być kosztowny. Art. 166 Kodeksu wykroczeń mówi wprost, iż „kto w lesie puszcza luzem psa, poza czynnościami związanymi z polowaniem, podlega karze grzywny albo karze nagany”. Przepis ten jest bezwzględny i nie ma od niego wyjątków.
Leśnicy i straż leśna coraz częściej i surowiej egzekwują ten zakaz. Dlaczego? Pies biegający luzem stanowi ogromne zagrożenie dla dzikiej zwierzyny. Może płoszyć sarny, zające czy ptaki gniazdujące na ziemi, a choćby zagryzać mniejsze zwierzęta. W okresie wiosenno-letnim, gdy zwierzęta wychowują młode, jest to szczególnie niebezpieczne. Mandat za puszczenie psa luzem w lesie może wynieść do 500 zł.
Identyfikacja, Czyli Twój Obowiązek i Bezpieczeństwo Psa
Kolejną kwestią, na którą kładziony jest coraz większy nacisk, jest obowiązkowa identyfikacja psów. Choć w Polsce nie ma jeszcze jednolitego, ogólnokrajowego obowiązku czipowania wszystkich psów (w przeciwieństwie do wielu państw UE), to coraz więcej gmin wprowadza taki nakaz w swoich lokalnych uchwałach. Warto sprawdzić, jakie przepisy obowiązują w Twoim miejscu zamieszkania.
Niezależnie od obowiązku, czipowanie to najskuteczniejszy sposób na odnalezienie zgubionego zwierzęcia. Sam czip jest wielkości ziarenka ryżu i wszczepiany jest przez weterynarza w kilka sekund. najważniejsze jest jednak, aby po zaczipowaniu psa zarejestrować jego numer w ogólnopolskiej bazie danych, takiej jak Safe-Animal.eu, która jest zintegrowana z europejskim systemem. Sam czip bez rejestracji jest bezużyteczny.
Dlaczego to tak ważne od czerwca? Ponieważ schroniska, straż miejska i organizacje prozwierzęce są coraz lepiej wyposażone w czytniki czipów. W przypadku znalezienia błąkającego się psa, pierwsze co robią, to skanowanie w poszukiwaniu czipa. jeżeli pies jest zarejestrowany, właściciel jest informowany w ciągu kilku godzin. jeżeli nie – pies trafia do schroniska, a jego odnalezienie staje się loterią. W dobie rosnącej liczby kradzieży psów rasowych, czip jest również dowodem własności.
Sprzątanie Po Psie – Koniec Wymówek
Obowiązek sprzątania po swoim psie nie jest nowy, ale zmienia się sposób jego egzekwowania. Mandat za pozostawienie nieczystości może wynieść choćby 500 zł. Coraz częściej patrole Straży Miejskiej nie ograniczają się do upomnień, ale od razu wystawiają mandaty. W wielu miastach pojawiają się też fotopułapki w miejscach, gdzie problem jest szczególnie nasilony.
Warto pamiętać, iż wymówka „nie mam woreczka” nie działa. Właściciel, wychodząc z psem, ma obowiązek być przygotowany na posprzątanie po nim. Brak woreczka jest traktowany tak samo, jak niesprzątnięcie. To nie tylko kwestia estetyki, ale przede wszystkim zdrowia publicznego – w psich odchodach mogą znajdować się groźne dla ludzi (a zwłaszcza dla dzieci) pasożyty.
Bycie odpowiedzialnym właścicielem psa w 2025 roku wymaga czegoś więcej niż tylko miłości i regularnego karmienia. Wymaga znajomości i przestrzegania przepisów, które mają na celu zapewnienie bezpieczeństwa i porządku w przestrzeni publicznej. Smycz w mieście, pełna kontrola w lesie, zarejestrowany czip i woreczki w kieszeni – te cztery elementy to dziś absolutna podstawa, która pozwoli uniknąć nie tylko mandatów, ale przede wszystkim poważnych kłopotów i stresu.
More here:
Masz Psa? Od Czerwca Obowiązują Nowe Zasady. Sprawdź, Bo Grozi Ci Mandat i Poważne Kłopoty