Robert Fico oskarżył Ukrainę o zorganizowanie "masowego cyberataku" na państwową firmę ubezpieczeniową. Premier Słowacji powiedział, iż działanie miało na celu uzyskanie "poufnych informacji". Ukraińskie MSZ odpowiedziało na zarzuty pod adresem władz w Kijowie. Tymczasem na ulice słowackich miast w całym kraju wyszły tysiące ludzi, żeby zaprotestować przeciwko polityce rządu i utrzymywaniu bliskich relacji z Rosją.