Marcin Kierwiński wrócił do rządu, wystarczyły tylko dwa zdania premiera Tuska. „Silne decyzje w praktyce”

5 dni temu
Marcin Kierwiński na dobre wraca do rządu – to chyba największa sensacja związana z rekonstrukcją gabinetu Donalda Tuska. Marcin Kierwiński wraca W środę 23 lipca Donald Tusk przedstawił nowy skład swojego rządu, który w założeniu ma przyspieszyć prace gabinetu i przygotować obóz liberalny do wyborów w 2027 roku i pokonania PiS-u. Największą sensacją jest powrót do najwyższych władz Marcina Kierwińskiego. Kierwiński był już ministrem ds. wewnętrznych, następnie europosłem, a potem zajmował sprawami powodzian (formalnie pełnił funkcję pełnomocnika rządu). – W pewnym stopniu symboliczny jest powrót Marcina Kierwińskiego na stanowiska szefa MSWiA. Ja nie muszę tłumaczyć, iż te decyzje oznaczają silne decyzje w praktyce – przekazał premier. Zdaniem wielu ekspertów i komentatorów, Kierwiński w rządzie to umocnienie obozu koalicji – ma opinię świetnego organizatora i sprawnego w działaniu polityka. Jego doświadczenie przyda się w resorcie spraw wewnętrznych szczególnie teraz, gdy ponownie Polacy są straszeni tym, co dzieje się w przygranicznych miejscowościach (tym razem po stronie zachodniej). Imponująca kariera Kierwiński ma imponujące polityczne CV. Pod koniec lat 90. wstąpił do Ruchu Społecznego AWS, ale już w 2001 r. zapisał się do nowo powstałej partii – Platformy Obywatelskiej. Już w 2006 r. zasiadł w radzie krajowej tego ugrupowania, a w 2007 został sekretarzem
Idź do oryginalnego materiału