Marcin Bogdan: Ponownie proszę zgadnąć

solidarni2010.pl 1 dzień temu
Felietony
Marcin Bogdan: Ponownie proszę zgadnąć
data:22 lipca 2025 Redaktor: GKut

W jednym z ostatnich felietonów opisałem dwie wystawy, stawiając czytelnikom pytanie, zagadkę, która z tych wystaw rzeczywiście miała miejsce, a która była tylko fikcją literacką wymyśloną na potrzeby opublikowanego tekstu. Ten felieton ma podobną konwencję. Opiszę w nim dwa wydarzenia, dwa procesy i dwa wyroki sądowe.

W sierpniu 2021 roku trzech obywateli Afganistanu przekroczyło nielegalnie, w niedozwolonym miejscu, granicę Białorusi i Polski. Nie posiadali polskiej wizy ani innego dokumentu uprawniającego do przebywania na terenie naszego kraju. Nie uciekali ani przed białoruskim, ani przed rosyjskim reżimem. Nie uciekali też przed prześladowaniami w swoim kraju. Chcieli sobie po prostu poprawić warunki, poprawić standard życia. Wybrać miejsce do zamieszkania takie jakie im odpowiada. Zostali zatrzymani przez Straż Graniczną, odwiezieni na najbliższe przejście graniczne i cofnięci na teren Białorusi. Po kilku latach, w roku 2025, Sąd Okręgowy w Białymstoku uznał, iż zatrzymanie Afgańczyków było nielegalne. Skoro Afgańczycy przebywali w Polsce nielegalnie to ich zatrzymanie należało uznać za nielegalne. Logiczne, nieprawdaż? Zatem równie logiczne było to, iż Sąd za „doznane krzywdy” przyznał trzem Afgańczykom zadośćuczynienie w wysokości po 5 tys. złotych na głowę. Zadośćuczynienie skromne, bo nielegalni przybysze mieli jak najbardziej legalnych adwokatów, którzy żądali po 80 tysięcy.

1 września 1939 roku wielu obywateli Niemiec przekroczyło nielegalnie, w niedozwolonym miejscu, granicę z Polską. Nie posiadali polskiej wizy ani innego dokumentu uprawniającego do przebywania na terenie naszego kraju. Nie uciekali przed żadnymi prześladowaniami w swoim kraju. Chcieli sobie po prostu poprawić warunki, poprawić standard życia. Potrzebowali przestrzeni życiowej, Lebensraum. Potrzebowali wybrać sobie miejsce do zamieszkania takie jakie im odpowiada. Zostali ostrzelani przez funkcjonariuszy Straży Granicznej. Po kilku latach Sąd Okręgowy we Wrocławiu uznał, iż ostrzelanie Niemców było nielegalne. Sąd za doznane krzywdy przyznał Niemcom zadośćuczynienie w wysokości pięciu bądź pięćdziesięciu tysięcy euro na głowę, zależenie od stopnia doznanych krzywd.

Nie, tym razem nie pytam, który z tych opisów, który z tych wyroków jest prawdziwy, a który jest jedynie fikcją literacką. Ale gdybym opisując drugi z tych wyroków, napisał, iż Sąd Okręgowy wydał wyrok nie po kilku, ale po kilkudziesięciu latach, dokładnie po 86. latach, to czy odpowiedź na tytułowe pytanie byłaby równie oczywista?

Czy jesteście Państwo pewni, iż taki wyrok nie zapadnie jeszcze w bieżącym 2025 roku? Jak zapadnie to wydadzą go oczywiście paleosędziowie. A żeby wydany wyrok nie budził wątpliwości, żeby łączył a nie dzielił, to najlepiej będzie jak wyda go tych 15 najstarszych i najbardziej doświadczonych sędziów. Tych mianowanych jeszcze wtedy „gdy związek nasz bratni ogarniał ludzki ród”. Tych piętnastu, którzy mieli uznać wybór Rafała Trzaskowskiego na Prezydenta Polski stwierdzając, iż głosowanie na Karola Nawrockiego było najzwyczajniej w świecie nielegalne.

Marcin Bogdan

***

Od redakcji:
Przypomianmy, iż można nabyć książkę Marcina Bogdana "OSTATNIE LATA POLSKI W FELIETONACH"

Osoby, które są zainteresowane posiadaniem książki, prosimy o dobrowolną wpłatę na cele statutowe Stowarzyszenia Solidarni2010 oraz przesłanie informacji na adres [email protected]

Oto nr konta:

67 2490 0005 0000 4520 4582 2486

Książka wydana została staraniem i środkami członków Stowarzyszenia Solidarni 2010 w ramach działań statutowych.

Idź do oryginalnego materiału