Małopolska inwestuje w bezpieczeństwo. Prawie 400 milionów na ochronę ludności i reaktywację

1 godzina temu

Nowe wozy strażackie, karetki, magazyny sprzętu ratunkowego i inwestycje chroniące przed powodziami – w Małopolsce trwa realizacja rządowego Programu Ochrony Ludności i Obrony Cywilnej. Podczas briefingu w krakowskim urzędzie wojewódzkim wicepremier Władysław Kosiniak-Kamysz i wojewoda Krzysztof Jan Klęczar ogłosili także długo wyczekiwaną wiadomość: powrót pociągów pasażerskich na trasę Tarnów–Szczucin, tzw. „Szczucinkę”.

W Małopolskim Urzędzie Wojewódzkim w Krakowie odbył się briefing prasowy z udziałem wicepremiera i ministra obrony narodowej Władysława Kosiniaka-Kamysza oraz wojewody małopolskiego Krzysztofa Jana Klęczara. Politycy podsumowali dotychczasową realizację Programu Ochrony Ludności i Obrony Cywilnej w regionie oraz zapowiedzieli kolejne inwestycje w bezpieczeństwo mieszkańców. Jak podkreślili, Małopolska jest jednym z liderów w kraju pod względem liczby podpisanych umów i wysokości przyznanych dotacji – to już blisko 700 projektów na łączną kwotę niemal 390 milionów złotych.

– Jesteśmy rok po przyjęciu przez Parlament ustawy o ochronie ludności i obronie cywilnej. Przygotowaliśmy ustawę, zabezpieczyliśmy finanse, zorganizowaliśmy zupełnie nową jakościowo obronę cywilną i budujemy system ochrony ludności. Korzystamy z najlepszych wzorców, w tym państw skandynawskich, gdzie często są osobne resorty dedykowane obronie cywilnej. istotną decyzją było podjęcie kroków w zabezpieczeniu finansowania – nie udałoby się to bez zaangażowania Ministerstwa Obrony Narodowej. Podjąłem decyzję, aby współdziałać w tym zakresie. Od samego początku obronę narodową, wsparcie dla ludności cywilnej traktuję jako jeden z ważnych elementów działań wojska. o ile Polacy składają się na największą w historii armię, na budowę transformacji Polskich Sił Zbrojnych, na prawie pięcioprocentowy budżet, to oczekują, iż te pieniądze, ale też wojskowe działania operacyjne będą prowadzone w ich małych ojczyznach – tak się dzieje podczas powodzi, tak się dzieje dzisiaj w operacji „Horyzont”. To pokazuje, jak ważne jest pozamilitarne zaangażowanie Wojska Polskiego. Emanacją tego jest współdziałanie z samorządami, administracją rządową w terenie, wojewodami na rzecz budowy obrony cywilnej. Małopolska jest jednym z regionów, do których trafiło najwięcej pieniędzy. Bardzo dziękuję Panu Wojewodzie za prowadzenie tej akcji, która nie była łatwa, bo to dopiero jest pierwszy rok wdrażania ustawy – mówi wicepremier Władysław Kosiniak-Kamysz.

Wicepremier Władysław Kosiniak-Kamysz przekazał dobre wieści dotyczące przywrócenia ruchu pasażerskiego na linii kolejowej 115 Tarnów-Szczucin. Został on zawieszony od 2000 roku, a towarowy (sporadycznie) odbywał się na odcinku tylko do Żabna. Na wiosnę przyszłego roku PKP PLK ogłosi przetarg na zaprojektowanie całego odcinka do Szczucina i modernizację w pierwszej kolejności odcinka do Żabna. Wartość tego zadania jako etapu I szacowana jest na 200-250 mln zł, a wartość budowy całego odcinka do Szczucina to ok. 500 mln zł. Taka gruntowna modernizacja pozwoli, by pociągi mogły tam jeździć z prędkością do 120 km/h. Oddanie do ruchu planowane jest na koniec 2029 r.

– Chodzi o linię kolejową Tarnów-Szczucin, potocznie nazywaną „Szczucinką”. Przestała ona jeździć w roku 2000. Potem okazjonalnie przez jakiś czas działała do Żabna, głównie przewozy towarowe. Nie została jednak później uruchomiona w pełnej skali na rzecz potrzeb transportu osobowego. Zmieniamy to! Jesteśmy po rozmowach z PKP i Ministrem Infrastruktury Klimczakiem. Plany są następujące: przywracamy linię kolejową Tarnów-Szczucin. „Szczucinka” wraca do życia – mówi wicepremier Władysław Kosiniak-Kamysz.

Samorządy planują zakupy różnorodnego sprzętu, w tym takiego, który może być przydatny podczas powodzi lub służyć do usuwania skutków podtopień oraz wichur. Powstawać będą także obiekty budowlane pełniące funkcje magazynów, w których bezpiecznie będzie można gromadzić kupowany sprzęt i całe zaplecze logistyczne. Umowy dotyczą też inwestycji budowlanych polegających na adaptacji obiektów na miejsca doraźnego schronienia.

– Minimum 90% z tych 388 mln zł zostały przekazane samorządom już w pierwszym rzucie, ale jeszcze dodatkowe 8 mln zł z tej puli, która była w dyspozycji administracji wojewódzkiej zdecydowaliśmy się dołożyć do puli samorządowej, ponieważ potrzeby samorządowców były tak duże. Dodatkowo, dzieląc te środki finansowe, zwróciliśmy uwagę na specyfikę naszego regionu. Oczywiście pierwotnie został przyjęty klucz odnoszący się do liczby mieszkańców, zarówno w skali gminy, jak i powiatu, ale dodatkowo wzięliśmy poprawkę na to, iż specyfika Małopolski nakazuje nam patrzeć z pewną precyzją na nasze subregiony. Są takie części naszego województwa, gdzie największym zagrożeniem, szczególnie w przypadku kryzysu, jest zagrożenie wynikające z braku dostępu do wody pitnej – stąd tam potężne inwestycje w stacje uzdatniania wody i mobilny sprzęt służący do transportu wody pitnej. – dodaje wojewoda Krzysztof Jan Klęczar.

Idź do oryginalnego materiału