Łukaszenka ułaskawił kilkudziesięciu "ekstremistów". "Żałowali za swoje czyny"

15 godzin temu
Zdjęcie: Fot. REUTERS/Gavriil Grigorov


Białoruskie władze poinformowały o ułaskawieniu przez dyktatora Alaksandra Łukaszenkę kolejnej grupy więźniów. Obrońcy praw człowieka od lat wskazują, iż osoby skazywane w Białorusi na karę więzienia nie mogą liczyć na uczciwy proces, a także niejednokrotnie poddawane są torturom.
Komunikat służb prasowych Alaksandra Łukaszenki: W sobotnim oświadczeniu przekazano, iż Łukaszenka "podpisał kolejny dekret o ułaskawieniu 20 osób, które dopuściły się zbrodni ekstremistycznych". "Spośród ułaskawionych 11 to kobiety, 14 cierpi na choroby przewlekłe, 10 skazanych ma dzieci, a jedna kobieta ma 4 dzieci. Wszyscy prosili o ułaskawienie i żałowali za swoje czyny. Ministerstwo Spraw Wewnętrznych będzie monitorować ich zachowanie po zwolnieniu" - podano. To kolejna taka decyzja w tym miesiącu. 9 grudnia informowano o ułaskawieniu 29 osób, także skazanych za "zbrodnie ekstremistyczne".


REKLAMA


Sytuacja więźniów: "Stan ochrony podstawowych praw i wolności człowieka na Białorusi ulega pogorszeniu. Znajduje to potwierdzenie w opracowaniach, raportach i doniesieniach licznych podmiotów działających na polu ochrony praw człowieka" - wskazywało pod koniec października biuro polskiego Rzecznika Praw Obywatelskich. Osobom oskarżonym odmawia się prawa do rzetelnego i uczciwego procesu, w więzieniach dochodzi m.in. do tortur, przemocy seksualnej. Według danych z początku tego roku w białoruskich więzieniach odsiadywało wyroki blisko 1,5 tys. więźniów politycznych. Wśród nich jest m.in. Andrzej Poczobut. W marcu minie pięć lat od aresztowania dziennikarza "Gazety Wyborczej", działacza mniejszości polskiej na Białorusi, którego dyktator Łukaszenka skazał na osiem lat więzienia za rzekomy terroryzm i "rehabilitację nazizmu".


Zobacz wideo Czy Polska powinna przyjmować imigrantów? [SONDA]


Przeczytaj o nietypowej sytuacji, do której doszło na oczach Władimira Putina. Pokłócili się przywódcy Białorusi i Armenii
Źródła: Kancelaria Alaksandra Łukaszenki, RPO
Idź do oryginalnego materiału