Radomskie lotnisko, mimo iż zostało zbudowane z nadzieją na odciążenie ruchu lotniczego w Warszawie, od samego początku walczy z problemami finansowymi. Przyznaje to sam wiceminister infrastruktury, Maciej Lasek, który otwarcie mówi o trudnościach związanych z osiągnięciem rentowności przez tę inwestycję. Pomimo tego, jego zamknięcie nie jest w tej chwili rozważane.
Finansowe wyzwania i przyszłe perspektywy
Na realizację projektu lotniska w Radomiu przeznaczono już 850 mln zł. Jednak prognozy finansowe do roku 2032 nie rysują się optymistycznie. Oczekuje się, iż do 2025 roku straty mogą sięgnąć 67 mln zł rocznie, a do końca następnej dekady mogą one wynieść choćby 800 mln zł. Mimo to, rząd wierzy, iż należy kontynuować poszukiwania efektywnych rozwiązań dla tego portu lotniczego.
Kontrowersje wokół decydentów
Polskie Porty Lotnicze planują skierowanie spraw do prokuratury przeciwko byłym prezesom, takim jak Mariusz Szpikowski i Mikołaj Wild. Zarzuca się im, iż decyzje dotyczące lotniska w Radomiu miały na celu przeniesienie ruchu tanich linii z Warszawy, co nie przyniosło oczekiwanych rezultatów. W praktyce przewoźnicy wciąż wybierają inne lokalizacje, takie jak Modlin, jako bardziej atrakcyjne.
Lotnisko jako część kluczowej infrastruktury
Choć rentowność lotniska w Radomiu stoi pod znakiem zapytania, jest ono postrzegane jako element infrastruktury krytycznej. Podobnie jak inne nierentowne porty, może być utrzymywane ze względu na swoją strategiczną rolę. Rozwój siatki połączeń mógłby przyczynić się do zmniejszenia strat finansowych, jednak na razie nie ma przesłanek sugerujących szybkie zmiany w tej kwestii.
Koegzystencja operacji wojskowych i cywilnych
Lotnisko w Radomiu współdzieli przestrzeń z 42. Bazą Lotnictwa Szkolnego. Wiceminister Lasek wskazuje, iż taka koegzystencja jest możliwa i spotykana na innych lotniskach na świecie. Choć operacje wojskowe nie są planowane jako zamiennik dla cywilnych, mogą one współistnieć, zapewniając efektywne wykorzystanie dostępnej infrastruktury.
Strategiczne decyzje na horyzoncie
Decyzja o zakupie lotniska przez PPL została podjęta już w 2018 roku, a obecne kierownictwo podkreśla, iż rezygnacja z projektu w tamtym czasie przyniosłaby jeszcze większe koszty. Plany rozwoju radomskiego lotniska jako alternatywy dla przeciążonego Lotniska Chopina są przez cały czas aktualne. Jednak, jak podkreślają władze, ostateczne decyzje dotyczące przyszłości tego portu lotniczego mają zapaść najwcześniej w 2028 roku, uwzględniając rozwój rynkowy i potrzeby pasażerów.