

W przeddzień tego święta sołtysi z powiatów oleskiego i kluczborskiego spotkali się w Pawłowicach, by wspólnie świętować, wymieniać doświadczenia i dzielić się pomysłami.
– Sołtys to często społecznik, człowiek z pasją – mówi senator Beniamin Godyla, organizator imprezy. – Nie każdy z mieszkańców choćby wie, ile ten sołtys poświęca czasu dla tej wioski. Robi to dlatego, iż chce zmienić swoje otoczenie. Dlatego trzeba wspierać liderów tych wiosek.
– Nie tylko działać, czyli coś robić, ale również podejmować takie działania, które jednoczą nas wszystkich, łączą społeczność – tak rolę sołtysa widzi Edeltrauda Zug, sołtys Wojciechowa w Gminie Olesno.
Piotr Gręda, burmistrz Olesna przyznaje, iż kooperacja z sołtysami układa się bardzo dobrze:
– Próbujemy wypracować sobie taką formę współpracy, w której nie tylko ktoś przychodzi do mnie i mówi: potrzebujemy pieniędzy na coś, ale wskazujemy sobie ścieżki, jak te pieniądze możemy pozyskać, jak możemy o nie zawalczyć – przyznaje burmistrz.
Dzień sołtysa staje się coraz bardziej popularnym świętem w środowiskach wiejskich. To dobry czas, aby docenić pracę sołtysa i jego rolę w polskiej wsi. W wielu miejscach w naszym kraju z okazji tego święta organizowane są spotkania, konkursy i biesiady.
Beniamin Godyla, Edeltrauda Zug, Piotr Gręda:







Autor: Zdzisław Pytka