Leszek Miller uderza w rząd po zaprzysiężeniu Nawrockiego. "Zaakceptowali upokorzenie"
Zdjęcie: Były premier Leszek Miller
Leszek Miller nie stawił się na zaprzysiężeniu Karola Nawrockiego. Po całym wydarzeniu uznał, iż koalicja 15 października "nie zdobyła się na gest sprzeciwu, nie podjęła polemiki, nie rzuciła choćby cienia wątpliwości" wobec słów nowego prezydenta. "Milczeli z własnej woli. A późniejsze pojękiwania w mediach i gabinetach nie miały już znaczenia. Teatr się odbył, kamery wszystko zarejestrowały. Upokorzenie zostało zaakceptowane. Z wyboru" — napisał były premier w mediach społecznościowych.