4 godzin temu
Jakiś czas temu Unia Europejska wdrożyła przepisy dotyczące jednorazowych opakowań, których celem jest walka z nadmierną produkcją plastiku. W efekcie do 2026 roku z rynku mają zniknąć saszetki na przyprawy oraz pojedyncze warzywa i owoce owinięte w folię - chodzi o wyeliminowanie zbędnych tworzyw sztucznych. Przepisy zakładają również, iż firmy sprzedające żywność oraz napoje na wynos będą zobowiązane do akceptowania pojemników przyniesionych przez klientów. Ponadto do 2030 roku wszystkie wyprodukowane opakowania mają nadawać się do całkowitego przetworzenia. To może sprawić, iż ekologiczne alternatywy wielokrotnego użytku zyskają na sile - tylko czy aby na pewno sprawdzi się to w kwestii papieru toaletowego?
REKLAMA
Zobacz wideo Aleksandra Włodarczyk o potrzebie kontrolowania przemysłu odzieżowego
Papier toaletowy wielokrotnego użytku. Metoda "zero waste" idzie o krok dalej
Aktualnie dużą popularnością cieszą się różnego rodzaju bidony, kubki termiczne, metalowe słomki, siatki na warzywa i owoce oraz wielorazowe torby na zakupy. Rynek oferuje jednak znacznie więcej ekologicznych rozwiązań, a jednym z nich jest papier, którego nie wyrzuca się od razu do toalety. Takie rolki to nic innego, jak połączone ze sobą skrawki wytworzone z bawełny. Po skorzystaniu z ubikacji wystarczy przemyć wykorzystany kawałek. Później należy go wyprać w pralce w temperaturze 60 stopni Celsjusza wraz z innymi rzeczami. Ponadto wielorazowy papier toaletowy jest dostępny w różnych kolorach oraz wzorach. Takie działanie wpisuje się w metodę "zero waste", która polega na odpowiedzialnej produkcji, konsumpcji, ponownym wykorzystywaniu i odzyskiwaniu wszelkich surowców oraz produktów. Niestety wielorazowy papier toaletowy dla wielu może mieć też swoje wady. Wśród nich są: zużywanie dodatkowych litrów wody przy płukaniu skrawków, pranie w wyższej temperaturze oraz wysoka cena takiego produktu.
Wielorazowy papier toaletowy - ekologiczny hit czy kit? Na pewno nietania zabawa
Jak informuje serwis WP Finanse, za rolkę wielorazowego papieru toaletowego trzeba zapłacić od 135 do 160 złotych. Każda z nich zawiera zwykle około 20 pojedynczych listków, co oznacza, iż należy zaopatrzyć się w co najmniej kilka takich rolek. Mimo to częste pranie i tak jest nieuniknione ze względu na nieprzyjemny zapach. Czy zatem jest to rozwiązanie warte wdrożenia?
Zobacz też: Uśmiechnij się ładnie do kamery. Kontrolerzy biletów dostali nową "zabawkę"
Już kilka lat temu informowano, iż rocznie ścina się około 9,8 miliona drzew tylko po to, by zostały spłukane w toalecie. Wygląda jednak na to, iż wciąż nie znaleziono idealnego rozwiązania w tej kwestii. Raport ONZ wskazuje, iż bawełniana torba musi zostać użyta od 50 do 150 razy, aby jej wpływ na środowisko był korzystniejszy niż w przypadku plastikowych odpowiedników. To oznacza, iż wielorazowym papierem jest podobnie. Wszystko dlatego, iż produkcja bawełny pochłania ogromne ilości wody, co także ma niekorzystny wpływ na kondycję naszej planety. Warto jednak pamiętać, iż w przypadku nowoczesnej wersji papieru toaletowego w grę wchodzi także mycie manualne oraz dodatkowe prania.
Dziękuje my, iż przeczytałaś/eś nasz artykuł.Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
