Sytuacja, w której ktoś wpłaca 2,8 miliona złotych za Michała Kuczmierskiego, coraz bardziej przypomina film sensacyjny - powiedział Krzysztof Kwiatkowski (KO). Piotr Zgorzelski (PSL) zastanawiał się, "jaką rolę w tym wszystkim odgrywał" Mateusz Morawiecki. Mariusz Błaszczak (PiS) ocenił z kolei, iż "mamy do czynienia z igrzyskami politycznymi".