Ksiądz zestawił Kotulę z faszystami. Sąd w Lublinie nie widzi w tym nic złego

3 godzin temu
Ksiądz Mirosław Matuszny zestawił posłankę Katarzynę Kotulę z faszystowską młodzieżówką. Sąd najpierw go skazał, ale dzięki wsparciu Fundacji Życie i Rodzina duchowny wygrał apelację. Wyrok uchylono, a sprawę umorzono. W związku z tym ks. Matuszny uniknie jakikolwiek konsekwencji za swoje zachowanie.


Ksiądz Mirosław Matuszny, proboszcz parafii w Snopkowie, w 2020 roku zamieścił na Facebooku grafikę, która wywołała ogromne kontrowersje. Przedstawił zdjęcie Katarzyny Kotuli w maseczce z symbolem Strajku Kobiet obok historycznej fotografii młodzieży z Hitlerjugend. Nad obiema grafikami widniał napis: "Faszyzm, wczoraj i dzisiaj".

Czerwona błyskawica, widoczna na maseczce posłanki, była znakiem Ogólnopolskiego Strajku Kobiet – ruchu protestacyjnego, który powstał w odpowiedzi na zaostrzenie prawa aborcyjnego w Polsce w 2020 roku. Strajk Kobiet organizował masowe demonstracje przeciwko wyrokowi Trybunału Konstytucyjnego, który niemal całkowicie zakazał aborcji. Symbol ten stał się znakiem sprzeciwu wobec polityki rządu Prawa i Sprawiedliwości i popierającego jego działania Kościoła katolickiego.

W swoich wypowiedziach duchowni oraz politycy prawicy często porównywali czerwoną błyskawicę do symboli faszystowskich. Kotula uznała taki przekaz za znieważenie i skierowała sprawę do sądu.



Zmiana wyroku. Kotula przegrała proces z księdzem


W maju 2024 roku Sąd Rejonowy Lublin-Zachód uznał księdza winnym pomówienia posłanki. Zdaniem sądu takie przedstawienie Kotuli mogło narazić ją na utratę zaufania społecznego i wpłynąć na jej działalność polityczną. Sąd skazał księdza na grzywnę w wysokości 3 tysięcy złotych oraz zobowiązał go do zapłaty tysiąca złotych na rzecz Fundacji Dajemy Dzieciom Siłę.

Matuszny odwołał się od wyroku. Prokatolicka Fundacja Życie i Rodzina zapewniła duchownemu wsparcie prawne i zaangażowała się w jego obronę. Sąd Okręgowy w Lublinie uchylił wyrok skazujący i umorzył postępowanie.

Rzeczniczka prasowa ds. karnych sądu sędzia Marta Śmiech potwierdziła, iż "zaskarżony wyrok skazujący został uchylony, a postępowanie umorzono".

Nie ma zgody na "opiłowywanie katolików". Fundacja Życie i Rodzina tak broni swojego księdza


Fundacja Życie i Rodzina nazwała całą sprawę "absurdalnym procesem", zarzucając Kotuli "marnowanie pieniędzy podatników". Na stronie organizacji pojawiło się oświadczenie, w którym podkreślono, iż "minister Kotula przegrała, a my odbieramy całą sprawę jako odsłonę wojny z osobami wierzącymi, a także próbę zastraszania obrońców życia i rodziny". Dodano też, iż nie będzie zgody na "opiłowywanie katolików".

Decyzja sądu oznacza, iż duchowny uniknie jakichkolwiek konsekwencji. Czy sprawa znajdzie swój dalszy ciąg? Katarzyna Kotula na razie nie odniosła się do wyroku. Jednak wyrok uniewinniający budzi emocje i pytania o granice wolności słowa w debacie publicznej i możliwości używania faszystowskich symboli – bezkarnie.

Idź do oryginalnego materiału