Kryzys w samorządzie!

reporter-ntr.pl 1 miesiąc temu

Burmistrz Jacek Socha zamierza spotkać się niedługo z opozycją. Kropla goryczy została przelana po ostatniej sesji, podczas której radni opozycyjni blokowali szereg uchwał. Zdaniem lokalnej władzy takie działania są bardzo niekorzystne dla miasta. Czy dojdzie do paraliżu inwestycyjnego?

Budżet i pieniądze. Na co wystarczy środków, a na co zabraknie? Do tego planowane podwyżki. Ogromne emocje towarzyszyły obradom niedawnej sesji miasta.

Radni opozycyjni ocenili ofertę Ozorkowskiego Przedsiębiorstwa Komunalnego dot. zadania związanego z odbiorem odpadów komunalnych. Propozycja miejscowej komunalki dla większości radnych wydała się finansowo zbyt wysoka. Wyliczenia wskazały, iż przysłowiowy Kowalski płaciłby – według oferty przetargowej – 48 zł co miesiąc za śmieci segregowane.

Podczas sesji dyskutowano o obniżeniu tej stawki, kosztem dopłat z miejskiej kasy.

Najpierw zaproponowano opłatę w wysokości 43 zł na miesiąc, czyli o 4 zł więcej, niż dotychczas. Następnie padła oferta kwoty o złotówkę mniejszej. Podwyżka dotychczasowej stawki o 3 zł też nie spotkała się z akceptacją opozycji.

Co teraz?

Przetarg na to zadanie został zamknięty i nie ma się co spodziewać, iż OPK zaproponuje inną stawkę. Dla miasta obecne rozstrzygnięcie może wiązać się z poważnymi problemami. Chodzi przede wszystkim o potężne dopłaty do zadania związanego z odbiorem odpadów komunalnych. Według wstępnych wyliczeń jest to ok. 2 mln zł.

Burmistrz Jacek Socha ma z opozycją niełatwe życie. Jak komentuje ostatnie wydarzenia?

– Propozycja zwiększenia opłaty za odbiór śmieci jest spowodowana wzrostem stawki za odbiór odpadów komunalnych. Wynika to m.in. z podwyżki cen energii, opłat środowiskowych, kosztów pracowniczych, cen odbioru na składowiskach czyli wzrostu opłat, na które miasto i wykonawca usługi nie mają wpływu – mówi włodarz Ozorkowa. – W związku z niepodjęciem uchwały w tej sprawie miasto będzie musiało w swoim budżecie wygospodarować znaczącą kwotę na dopłatę do odbioru odpadów, przez co nie będzie można zrealizować wielu istotnych zadań zaplanowanych na rok przyszły. Chciałbym jeszcze w tym roku spotkać się z wszystkimi radnymi, by wyjaśnić, dlaczego podniesienie opłaty za odbiór odpadów jest tak ważne dla finansów miasta i wypracować porozumienie w tej sprawie.

Emocje towarzyszyły też planom zwiększenia budżetu. Dyskutowano m.in. o wynagrodzeniach dla nauczycieli.

– Na listopadowej sesji bardzo ważnym punktem było przyjęcie uchwały w sprawie zwiększenia budżetu o ponad 2 mln 200 tys. zł po stronie dochodów miasta. Siedmiu radnych na 14 obecnych zagłosowało przeciw. Nie ukrywam, iż decyzja ta wywołała moje ogromne zaniepokojenie, ponieważ nieprzyjęcie tej uchwały wywołałoby negatywne skutki dla miasta i miejskich placówek.

Podczas sesji zaproponowałem, by uchwałę procedować jeszcze raz. Dzięki osiągniętemu konsensusowi radni wyrazili zgodę na kolejne procedowanie tej uchwały i tym razem większością głosów została ona przyjęta – dodaje burmistrz J. Socha.

Idź do oryginalnego materiału