Krótka deklaracja Niemiec: Berlin będzie przez cały czas dostarczać broń Izraelowi

1 miesiąc temu
- Niemcy będą przez cały czas dostarczać broń Izraelowi - taką informację przekazał szef MSZ Niemiec Johann Wadephul po rozmowie ze swoim izraelskim odpowiednikiem.
Minister Spraw Zagranicznych Niemiec: Berlin będzie przez cały czas dostarczać broń Izraelowi
Szef niemieckiej dyplomacji Johann Wadephul rozmawiał w czwartek (5 czerwca), w Berlinie z ministrem spraw zagranicznych Izraela Gideonem Saarem. Politycy omówili sprawę dostarczania broni Izraelowi. - Niemcy będą przez cały czas to robić - zapewnił szef MSZ w Berlinie, dodają, iż "kraj ten ma prawo się bronić". Poprzedniego dnia taką samą deklarację Wadephul złożył w Bundestagu, zapewniając o wsparciu dla działań Izraela. W poprzednim tygodniu minister w wywiadzie dla "Sueddeutsche Zeitung" zapowiedział "rewizję dostaw broni do Izraela wobec naruszania przez ten kraj międzynarodowego prawa humanitarnego w Strefie Gazy". Członek rządu Friedricha Merza nie wykluczył wówczas częściowego wstrzymania dostaw.


REKLAMA


W Berlinie o pomocy humanitarnej dla Strefy Gazy
Wadephul potępił zapowiedź izraelskiego rządu o budowie 22 kolejnych osiedli na Zachodnim Brzegu, mówiąc, iż to zagrożenie rozwiązania dwupaństwowego. Ministrowie spraw zagranicznych Niemiec i Izraela rozmawiali także o pomocy humanitarnej dla Strefy Gazy. Zdjęcia z Gazy są szokujące. Dlatego ponowiłem dzisiaj moją prośbę o dopuszczenie pomocy humanitarnej - poinformował przedstawiciel rządu Niemiec. Na te słowa szef izraelskiej dyplomacji gwałtownie zareagował wskazaniem na nowy system rozdziału pomocy. - W tydzień siedem milionów posiłków trafiło do mieszkańców Gazy. Na tym systemie Hamas nie korzysta, to uderza w gospodarkę Hamasu - podkreślał Gideon Saar, chwaląc wprowadzoną z Amerykanami nową organizację pomocową. Berlin zapowiedział, iż w najbliższych miesiącach do Izraela z oficjalna wizytą uda się kanclerz Niemiec Friedrich Merz, by podkreślił silne więzi między tymi krajami.


Zobacz wideo Jemeńscy rebelianci Huti zaatakowali amerykański lotniskowiec


Atak na punkt z pomocą humanitarną
We wtorek (3 czerwca) w wyniku izraelskiego ataku w pobliżu punktu dystrybucji pomocy humanitarnej w południowej części Strefy Gazy zginęło prawie co najmniej 27 osób, a prawie 100 zostało rannych. Lokalne służby medyczne oraz Ministerstwo Zdrowia zarządzane przez Hamas przekazały, iż ostrzał nastąpił z czołgów, śmigłowców i dronów, gdy tłum cywilów gromadził się w oczekiwaniu na dostawy żywności. Do zdarzenia doszło rano w okolicy ronda Al-Alam w Al-Mawasi, nieopodal ośrodka pomocowego prowadzonego przez wspieraną przez USA organizację Gaza Humanitarian Foundation. Izraelskie Siły Obronne potwierdziły, iż oddały strzały w kierunku osób, które opuściły wyznaczone trasy dojścia do punktu dystrybucji pomocy, uznanych za "podejrzane". Armia zaznaczyła, iż prowadzi dochodzenie w sprawie incydentu i jest świadoma doniesień o ofiarach. Organizacje międzynarodowe krytykują nowy system dystrybucji prowadzony przez Gaza Humanitarian Foundation, zarzucając mu brak przejrzystości i nieprzestrzeganie zasad humanitaryzmu.


O atakach Izraela na Palestyńczyków przeczytasz więcej w tekście "Atak Izraela na punkt pomocy humanitarnej w Strefie Gazy. Zginęło ponad 30 osób". Źródła: Reuters, IAR, "Sueddeutsche Zeitung"/PAP
Idź do oryginalnego materiału