Kropiwnicki do Trybunału Konstytucyjnego, Krzeszewska do Sejmu?

Według Marcina Torza z kanału Ujawniamy, "nowymi wyzwaniami", jakie Koalicja Obywatelska stawia Robertowi Kropiwnickiemu jest praca w Trybunale Konstytucyjnym. Eksminister musiałby wówczas zrzec się mandatu posła. Jego miejsce w Sejmie przypadałoby Aleksandrze Krzeszewskiej, zastępczyni prezydenta Legnicy.

To na razie tylko plotka wypuszczona przez wrocławskiego dziennikarza. W najbliższych dniach okaże się, ile jest w niej prawdy.

W związku z upływającą kadencją sędziów, zwolniły się 4 miejsca w Trybunale Konstytucyjnym. W grudniu zwolnią się 2 kolejne. Rządząca koalicja od kilku miesięcy hamletyzowała, czy je obsadzić, korzystając z niekonstytucyjnych procedur powoływania sędziów, uchwalonych przez Zjednoczoną Prawicę. Prawo i Sprawiedliwość nie miało dotąd i nie będzie miało w przyszłości tego rodzaju skrupułów.

Marszałek Sejmu ogłosił konkurs na nowych sędziów Trybunału Konstytucyjnego. Robert Kropiwnicki jest prawnikiem z tytułem doktora nauk prawnych i przy poparciu swej partii mógłby dołączyć do składu Trybunału Konstytucyjnego. Wymagałoby to zrzeczenia się miejsca w Sejmie.

Wówczas jego mandat przypadłby Aleksandrze Krzeszew