Kraj, który prowadzi import odpadów dla dobra energetyki

Pewien skandynawski kraj ma nietypowy problem. Przeprowadza import odpadów, ponieważ ma ich zbyt mało. Wszystko dlatego, iż jest ogromnie skuteczny w recyklingu i praktycznie nie posiada składowisk.

Szwecja to przykład systemu gospodarki odpadowej doprowadzanego do perfekcji. 99,5% odpadów komunalnych nie trafia na wysypiska.

Zbyt skuteczni, by mieć co spalać

Każdego roku Szwecja kupuje blisko 700 tys. t odpadów z Norwegii, Irlandii i Wielkiej Brytanii. Wszystko dlatego, iż w kraju brakuje wsadu dla Instalacji Termicznego Przetwarzania Odpadów.

Czytaj też: Bioodpady szansą dla gmin

Ogromna efektywność gospodarki odpadowej wynika z faktu, iż wszystkie śmieci są poddawane recyklingowi, spalane lub wykorzystywane ponownie. W Szwecji każdy producent musi z wyprzedzeniem udowodnić, iż opakowanie jego towaru nadaje się do recyklingowania. Jest to element tzw. ROP, czyli rozszerzonej odpowiedzialności producenta. Na każdym towarze znajduje się też naklejka informująca o tym, do jakiego pojemnika wyrzucić i jak złożyć dane opakowanie, aby zajmowało jak najmniej miejsca.

Ponadto – Szwecja dysponuje bardzo rozbudowanym systemem selektywnej zbiórki odpadów. Infrastruktura miejska także jest dostosowywana do tak restrykcyjnej zbiórki.

Import odpadów jako biznes

W 2023 r. Szwecja dysponowała 336 MW mocy zainstalowanych w ITPO. To i tak spadek względem poprzednich lat. Pik tych mocy odnotowano w 2020 r., wtedy wynosił 623 MW. Podtrzymanie funkcjonowania tego elementu energetyki to korzyść finansowa dla Szwecji. Kraj poprzez import odpadów każdego roku generuje przychód w wysokości około 100 mln dolarów. Część z nich jest poddawana recyklingowi, a pozostałe stanowią paliwo wykorzystywane do generowania energii elektrycznej. Łącznie recyklingowi jest poddawanych 47% krajowych i importowanych odpadów oraz 52% przetwarza się w ITPO.

Czytaj też: Zbiórka elektroodpadów? Mamy na nią sposób!

Nawet produkt końcowy spalania stanowi atrakcyjne źródło przychodu. Takim produktem może być m.in. złom sortowany automatycznie z popiołów.

Szwecja już w początkach XX wieku wdrażała tę innowacyjną politykę, dzięki czemu udało jej się stać liderem. W kraju działają 33 spalarnie odpadów, które zapewniają blisko 20% ciepła i zasilają energią elektryczną około ćwierć miliona domów.

Zdjęcie: Freepik/frimufilms