Wicepremier i szef PSL Władysław Kosiniak-Kamysz zapowiedział, iż ustawa o związkach partnerskich zostanie uchwalona w ciągu najbliższych tygodni.
– Sprawę ustawy o związkach partnerskich sfinalizujemy w ciągu najbliższych tygodni. Do końca roku chcemy zamknąć wszystkie tematy światopoglądowe – powiedział w rozmowie z „Rzeczpospolitą”. Dodał, iż obok legalizacji związków partnerskich rząd planuje także zmiany w prawie rozwodowym, mające ułatwić zakończenie małżeństwa.
Kosiniak-Kamysz podkreślił, iż celem rządu jest „ułatwianie życia ludziom” i prowadzenie szerokich konsultacji społecznych.
– Nie będziemy przeciwko ułatwieniom dla ludzi, dlatego też stawiamy na konsultacje społeczne – zaznaczył.
Wicepremier odniósł się również do relacji z nowym prezydentem Karolem Nawrockim, zapowiadając współpracę w obszarze bezpieczeństwa.
– Rząd jest od rządzenia, a pan prezydent w dużej mierze pełni funkcję reprezentacyjną – stwierdził. Wyraził nadzieję, iż „sprawy związane ze strategicznym podejściem do bezpieczeństwa będą wyjęte z bieżącego sporu i pozbawione politycznych emocji”, podobnie jak – jego zdaniem – udawało się to w minionych dwóch latach we współpracy z prezydentem Andrzejem Dudą.
Lider PSL nie ma jednak ostatnio łatwego czasu. Podczas zaprzysiężenia Karola Nawrockiego na prezydenta, w trakcie uroczystości na placu Piłsudskiego, kiedy nowa głowa państwa przejmowała zwierzchnictwo nad siłami zbrojnymi, Kosiniak-Kamysz został wygwizdany przez część publiczności.
Jak mówił w rozmowie z Wirtualną Polską, słyszał „nienawistne krzyki” i „wiele wypowiedzi, które nie służą budowaniu wspólnoty narodowej w dniu zaprzysiężenia prezydenta”. Wielu komentatorów politycznych określiło tę scenę jako upokarzającą i symbolicznie oddającą trudną współpracę lidera PSL z premierem Donaldem Tuskiem.
Na podst. i.Pl