Kosiniak-Kamysz zabrał głos ws. końca Trzeciej Drogi. "Miało być inaczej"

4 godzin temu
We wtorkowy wieczór 17 czerwca media obiegła informacja o tym, iż Trzecia Droga przestaje istnieć. Po chwili Szymon Hołownia potwierdził rozpad sojuszu PSL i Polski 2050. Tymczasem teraz głos w sprawie zabrał Władysław Kosiniak-Kamysz. – Miało być inaczej – przyznał lider ludowców.


Polityk wystąpił w środowy poranek w Radiu Zet. – Miało być trochę inaczej. My wczoraj mieliśmy dyskusję, 28 czerwca ma dyskusję Polska 2050. Potem mieliśmy wspólnie wyjść i powiedzieć, iż ten etap jest zamknięty. Jak jest 150 osób na sali, to trudno zachować wszystko w absolutnej sterylności – tak zareagował na zamieszanie Władysław Kosiniak-Kamysz.

Dodał, iż "kluby umówiły się na cztery starty w wyborach". – I to jest za nami. Dobiegł finał – skwitował.

Zamieszanie wokół ogłoszenia końca Trzeciej Drogi


Przypomnijmy, iż 17 czerwca "Gazeta Wyborcza" podała, iż projekt pod nazwą Trzecia Droga, czyli sojusz Polski 2050 i Polskiego Stronnictwa Ludowego się zakończył. Niedługo później zareagował na to Szymon Hołownia, publikując oświadczenie na platformie X.

"Decyzję Rady Naczelnej naszego koalicjanta – PSL – o faktycznym zakończeniu projektu Trzeciej Drogi, przyjmujemy ze zrozumieniem i wdzięcznością. Zrozumieniem, bo umawialiśmy się na serię czterech wyborów. Wdzięcznością, bo obustronnie dotrzymaliśmy wzajemnych zobowiązań, a lojalność i zaufanie to w polityce fundamentalna rzecz" – napisał.

Jak wspomniał, Rada Krajowa Polski 2050 zwołana została na 28 czerwca. "Jeszcze raz potwierdzimy na niej naszą determinację do konstruktywnej współpracy z naszymi partnerami w walce o 'odkuwetowanie' spółek, naprawdę publiczne media, tanie i dostępne mieszkania, bezpieczeństwo cyfrowe naszych dzieci. W odnowionym rządzie Koalicji 15 października będziemy rzecznikami odważnego rozwoju" – deklarował Hołownia.

Sprzeczne deklaracje ze strony przedstawicieli PSL


Szybko pojawiły się jednak sprzeczne deklaracje od polityków Polskiego Stronnictwa Ludowego. Twierdzili, iż decyzja o zakończeniu sojuszu nie zapadła. – Uchwały takiej nie było, natomiast była dyskusja, iż jako formacja jesteśmy gotowi do samodzielnego startu w wyborach – powiedział rzecznik PSL Miłosz Motyka w rozmowie z PAP.

W podobnym tonie wpis Hołowni skomentował Piotr Zgorzelski. – Nie było takiej decyzji – przekazał wicemarszałek Sejmu. – Dyskusja była w tym tonie, ale uchwały jako takiej nie było – dodała kolejna posłanka PSL Urszula Pasławska.

Dodajmy, iż Trzecia Droga została utworzona przed wyborami parlamentarnymi w 2023 roku, w których PSL i Polska 2050 wystartowały jako koalicjanci. Obie partie stanęły pod wspólnym szyldem również w wyborach samorządowych, a także do Parlamentu Europejskiego w 2024 roku.

Wspólnym kandydatem sojuszu PSL i Polski 2050 w tegorocznych wyborach prezydenckich był z kolei Szymon Hołownia. Marszałek Sejmu poniósł jednak dotkliwą porażkę – w I turze zdobył zaledwie 4,99 proc. głosów.

Idź do oryginalnego materiału