Kosiniak-Kamysz: przyzwoitka koalicji „Ośmiu Gwiazdek”

niepoprawni.pl 10 miesięcy temu

Jak się okazuje - mianowany przez neo-premiera Tuska minister obrony narodowej Kosiniak-Kamysz swoją pierwszą decyzję podjął wyłącznie po to, by „przywrócić przyzwoitość”: „Jesteśmy w momencie podejmowania bardzo ważnych decyzji dotyczących naprawy funkcjonowania państwa, przywracania zasad Rzeczpospolitej, które powinny być stosowane: prawdy, sprawiedliwości, dobra i piękna opisanych w preambule konstytucji RP i przyzwoitości” - mówił wicepremier i minister MON na sobotniej konferencji prasowej i prawdopodobnie niejeden funkcjonariusz i niejedna pracownica TVN-u uroniła łzę ze wzruszenia, gdy usłyszała dalsze tokowanie Kosiniaka-Kamysza, zwanego też Tygrysem :

„Jedną z takich decyzji – mówił minister - jest rozwiązanie podkomisji ds. ponownego zbadania katastrofy smoleńskiej. Ta decyzja została podjęta po to, żeby przywrócić przyzwoitość” - podkreślił Kosiniak-Kamysz, zwany przez małżonkę Tygrysem. Tygrys przypomniał, iż do poniedziałku członkowie komisji zostali zobowiązani do rozliczenia się z wszelkiej dokumentacji, nieruchomości oraz sprzętów używanych do prac podkomisji…

Nie trzeba mieć tak lotnego umysłu jakim niewątpliwie cechują się ministrowie i ministerki rządu Donalda Tuska by stwierdzić, iż Kosiniak-Kamysz wykonał swoimi rękami kolejną „brudną robotę”. Tak jak wtedy, gdy w imieniu Tuska i koalicji PO-PSL ogłosił Polakom zwiększenie wieku emerytalnego oraz likwidację OFE. Tym razem Tygrys Władysław „przywrócił przyzwoitość” komisji Anodiny oraz przywrócił przyzwoitość samemu Putinowi, któremu Donald Tusk oddał śledztwo, wrak i czarne skrzynki – po zamachu na samolot TU-154M!

Przypominam, iż 10 kwietnia 2010 r. w zamachu pod Smoleńskiem zginęli wszyscy pasażerowie i członkowie załogi - 96 osób, w tym prezydent Lech Kaczyński i jego małżonka. Polska delegacja zmierzała na uroczystości z okazji 70. rocznicy zbrodni katyńskiej...

Nic więc dziwnego, iż likwidacja podkomisji smoleńskiej przez Kosiniaka-Kamysza oraz odwołanie członków tej komisji - zostały przyjęte z entuzjazmem na Kremlu, co dobrze rokuje dla ponownego nawiązania stosunków z „Rosją taką, jaka jest” oraz nawiązania osobistych relacji Tuska z Putinem oraz Sikorskiego z Ławrowem. Kto wie, może wreszcie dojdzie do zadzierżgnięcia osobistych stosunków pomiędzy ministrami obrony bratnich krajów, czyli ministra Kosiniaka-Kamysza z ministrem Szojgu?

Ponowne nawiązanie relacji z Rosją taką jaką jest – brutalnie przerwanych przez reżim PIS-u – spotka się także z przychylną reakcją elektoratu nie tylko Platformy Obywatelskiej ale także przez Siemens Strasse. Jak wiadomo, jest to szeroko rozumiany elektorat WSI. Kiedy więc nadejdzie ten upragniony przez przywódców dwóch bratnich Narodów dzień, to któż to – jak nie Kosiniak-Kamysz, jako przyzwoitka koalicji „Ośmiu Gwiazdek” znowu wygłosi tę samą formułkę?: „Jesteśmy w momencie podejmowania bardzo ważnych decyzji dotyczących naprawy funkcjonowania państwa, przywracania zasad Rzeczpospolitej, które powinny być stosowane: prawdy, sprawiedliwości, dobra i piękna opisanych w preambule konstytucji RP i przyzwoitości”.

Nie muszę nikomu przypominać, iż koalicja "Ośmiu Gwiazdek" zanim zacząła rządzić - dokonała "przywrócenia przyzwoitości" przez wyprowadzenie z celi wprost do Brukseli członka Platformy Obywatelskiej i byłego ministra Władysława Karpińskiego oraz usiłowała "przywrócić przyzwoitość" ustawą wiatrakową, zgodnie z którą Polacy mieli być wywłaszczani pod wiatraki Siemensa...

Idź do oryginalnego materiału