Korespondent z USA pokazał, jak Polacy obawiają się pomysłu Trumpa. "Miałem flagę na domu"

3 godzin temu
Donald Trump jeszcze przed inauguracją swojej prezydentury zapowiedział zdecydowane kroki ws. nielegalnych imigrantów w USA. Korespondent RMF FM Paweł Żuchowski zwrócił uwagę, iż problem dotyczy też Polaków w Stanach Zjednoczonych. Dziennikarz pokazał, jakie pytania dostaje na swoją skrzynkę.


"Po zapowiedzi, iż od wtorku ruszyć ma wyłapywanie nielegalnych imigrantów w USA do wielu zaczyna docierać, iż za chwilę mogą stracić obok siebie bliskich czy przyjaciół. Z jakichś powodów wielu Polaków sądziło, iż takie działania nie będą nas dotyczyć" – napisał Paweł Żuchowski.

Dziennikarz tłumaczył, iż nie ma znaczenia, czy ktoś jest w Stanach Zjednoczonych nielegalnie i ma firmę czy płaci podatki czy nie. Jak dodał, w takiej sytuacji ktoś przez cały czas zgodnie z prawem złamał prawo USA i przebywa nielegalnie. Nie ma prawa pobytu na terenie tego kraju. I nie ma według prawa lepszych czy gorszych nielegalnych imigrantów.

"Myśli pan, iż ruszy też Polaków?"


Żuchowski nie ukrywał, iż dostaje wiele pytań w tej sprawie. I pokazał przykładowe wiadomości. "Jestem nielegalnie. Trump nigdy nie mówił, iż będzie wyrzucał nielegalnych Polaków. To nie o nas chodzi. Polaków na pewno oszczędzi, bo lubi Polaków" – czytamy w jednej z nich.



Ktoś inny napisał: "Panie Pawle, jestem nielegalnie. Miałem flagę Trumpa na domu, zaczynam się jednak bać, Myśli pan, iż ruszy też Polaków?".

Dziennikarz podkreślił, iż nie zna odpowiedzi na tego typu pytania, ale zauważył coś oczywistego. "Nie sądzę jednak, iż jak ktoś wpadnie w ręce służb, to jak powie, iż jest Polakiem, to będzie puszczany wolno" – dodał.

Trump bierze się za migrantów


Przypomnijmy, iż administracja Trumpa planuje rozpocząć masowe naloty na migrantów już w pierwszy dzień zaraz po inauguracji. Operacja obejmie najważniejsze miasta USA i potrwa cały tydzień, skupiając się na osobach widniejących w rejestrach karnych.

Dalszy ciąg artykułu pod naszą zbiórką – pomóżcie seniorom razem z nami!


Pierwszym celem ma być Chicago – uwielbiane przez Polaków i licznie zamieszkującą USA Polonię – gdzie działania służb mają zacząć się już we wtorek rano, tuż po inauguracji. W ciągu tygodnia operacje mają mieć miejsce również w Nowym Jorku oraz Miami.

A jeszcze w czasie kampanii w ubiegłym roku Trump mocno starał się o głosy Polonii w USA. – Kochamy Polskę i kochamy Polaków. Nie ma nikogo lepszego – mówił na nagraniu z pokładu swojego samolotu.

Zaznaczał jeszcze, iż Polacy są "wspaniali, silni i mądrzy". Nie umknęło to uwadze obserwatorom politycznym, którzy gwałtownie zareagowali na zamieszczony materiał i zgodnie twierdzili, iż te słowa to nic innego jak próba mobilizacji polsko-amerykańskiego elektoratu, który w kluczowych stanach, takich jak Pensylwania.

Idź do oryginalnego materiału