Konkurs na dyrektora piotrkowskiego MOK-u. Mamy pierwsze informacje

2 godzin temu
Zdjęcie: Bartosz Gumulec | foto FB Bartosz Gumulec


We wrześniu poinformowano o zamiarze przeprowadzenia konkursu na stanowisko szefa piotrkowskiego MOK-u. Termin rozpoczęcia postępowania konkursowego przypadnie na listopad tego roku. Natomiast przewidywana data zakończenia to styczeń 2026 roku. Wówczas okaże się, kto pokieruje Miejskim Ośrodkiem Kultury w Piotrkowie.

Od sierpnia 2024 szefową placówki jest Kamila Dubilas, która wcześniej zarządzała Wolborskim Centrum Kultury. Zastąpiła na tym stanowisku Elżbietę Jarszak, uznawaną za człowieka ekipy poprzedniego prezydenta miasta Krzysztofa Chojniaka. Kiedy Kamila Dubilas przychodziła do Piotrkowa, na stronie Urzędu Miasta można było przeczytać:

Przez ostatnie siedem lat pełniła funkcję dyrektora Wolborskiego Centrum Kultury. W tym czasie zdobyła cenne doświadczenie, organizując zarówno kameralne wydarzenia, jak i duże koncerty masowe. Jej osiągnięcia w poprzedniej roli przyniosły jej uznanie nie tylko w lokalnym środowisku, ale także na poziomie krajowym. Została odznaczona honorową odznaką „Zasłużony dla Kultury Polskiej” przez Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego

Można zatem zapytać: czy ostatni rok pracy pani dyrektor nie usatysfakcjonował miejskich władz, iż organizują konkurs? Nieoficjalnie wiadomo, iż realizowane są rozmowy z potencjalnymi następcami. Podobno największe szanse na to stanowisko miałby Bartosz Gumulec. To piotrkowski artysta, współtwórca Kabaretu Nie My, organizator Trybunałów Uśmiechu, ale także pedagog (nauczyciel języka polskiego). w tej chwili działa jako menedżer swojej żony Magdaleny, która jest członkiem kabaretu Chyba (obok Piotra Gumulca, brata Bartosza). Występy tego kabaretu pokazuje Polsat. I to właśnie Bartosz Gumulec (46 l.) jest wymarzonym kandydatem na stanowisko nowego dyrektora MOK-u.

Tyle tylko, iż on sam…nie jest tym stanowiskiem zainteresowany. Pytania o swój ewentualny udział w konkursie zbywa żartami - w końcu to człowiek kabaretu – i twierdzi, iż ta praca w ogóle go nie interesuje. Czy zatem władze miasta dalej będą starały się go przekonać, czy raczej poszukają kogoś innego? A może w konkursie wystartuje obecna dyrektor i w nim zwycięży? Przekonamy się w styczniu 2026 roku.

Idź do oryginalnego materiału