Podczas kampanii parlamentarnej w 2023 r. wielu polityków ówczesnej opozycji deklarowało, iż konieczna jest likwidacja lub reforma Funduszu Kościelnego oraz wypracowania nowych zasad relacji państwa z Kościołem.
Jak można przeczytać na stronie Kancelarii Premiera: "Strony koalicji zgodnie potwierdzają, iż niezbędny jest rozdział Kościoła od państwa, oparty na zasadach wzajemnej niezależności oraz bezstronności państwa w sprawach przekonań religijnych i światopoglądowych".
Zespół ds. Funduszu Kościelnego miał się zająć jego likwidacją. Co zrobił przez rok?
9 lutego 2024 r. odbyło się pierwsze posiedzenie zespołu powołanego do opracowania nowego systemu finansowania Funduszu Kościelnego. Wicepremier Władysław Kosiniak-Kamysz podkreślił wówczas, iż ponad 90 proc. środków Funduszu przeznacza się na zabezpieczenie społeczne duchownych. Członkowie zespołu zostali zobowiązani do przedstawienia własnych propozycji rozwiązań, w tym koncepcji odpisu podatkowego
Mimo iż wielu polityków, w tym marszałek Sejmu Szymon Hołownia oraz wicepremier i minister cyfryzacji Krzysztof Gawkowski, opowiada się za reformą Funduszu, konkretne decyzje przez cały czas nie zapadły. Wiadomo jednak, iż w 2025 r. na Fundusz Kościelny trafi 272,6 mln zł. Wstępnie planowano przeznaczyć na ten cel 275 mln zł, jednak 3,2 mln zł zostało przekierowane na wsparcie mniejszości narodowych i etnicznych. Dla porównania, w 2024 r. budżet Funduszu wynosi 257 mln zł, a w 2023 r. – 216 mln zł.
Portal Interia Biznes zwrócił się do biura prasowego MON z pytaniami o dotychczasowe ustalenia i skład zespołu. Według odpowiedzi resortu, w Międzyresortowym Zespole ds. Funduszu Kościelnego zasiadają m.in.:
Władysław Kosiniak-Kamysz (przewodniczący),
minister finansów lub jego przedstawiciel,
minister spraw wewnętrznych i administracji lub jego przedstawiciel,
minister rodziny, pracy i polityki społecznej lub jego przedstawiciel.
– W pracach Zespołu problemowego uczestniczy 16 osób powołanych przez członków Międzyresortowego Zespołu ds. Funduszu Kościelnego – taką odpowiedź wystosowało biuro prasowe MON dla Interii 20 stycznia.
Dotychczas odbyły się dwa spotkania głównego zespołu oraz cztery posiedzenia zespołu problemowego. Członkowie nie pobierają wynagrodzenia za udział w pracach.
Prace zespołu są na etapie "analizy dokumentu zawierającego kilka wariantowych propozycji rozwiązań wypracowanych przez zespół problemów". Dodano, iż "obecnie nie można przesądzić o kształcie ostatecznej propozycji rozwiązań".
Podsumowując: minął rok, konkretów brak.