Koniec abonamentu RTV! Rząd ujawnił, co go zastąpi. Polacy nie dowierzają

9 godzin temu

Abonament radiowo-telewizyjny odchodzi do historii. Rząd oficjalnie potwierdził, iż realizowane są prace nad ustawą, która zlikwiduje obowiązek jego płacenia. W zamian media publiczne – Telewizja Polska, Polskie Radio i PAP – mają otrzymywać stałą dotację z budżetu państwa w wysokości około 2,5 miliarda złotych rocznie. Nowy system ma zakończyć fikcję abonamentową, ale eksperci ostrzegają: to może oznaczać pełne uzależnienie mediów od władzy.

Fot. Pixabay / Warszawa w Pigułce

Koniec abonamentu RTV. Rząd potwierdził rewolucję w finansowaniu mediów publicznych

Wszystko wskazuje na to, iż abonament radiowo-telewizyjny w Polsce przechodzi do historii. Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego oficjalnie potwierdziło, iż przygotowywana jest nowelizacja ustawy, która całkowicie zlikwiduje dotychczasowy system opłat. W jego miejsce wprowadzone ma zostać stałe finansowanie mediów publicznych z budżetu państwa. To największa zmiana w tym obszarze od kilkudziesięciu lat — i jak twierdzą eksperci, może mieć daleko idące konsekwencje.

Abonament RTV – system, który przestał działać

Obowiązek płacenia abonamentu RTV w Polsce od lat był czystą fikcją. Teoretycznie każda osoba posiadająca odbiornik radiowy lub telewizyjny powinna regularnie opłacać składkę. W praktyce czyni to zaledwie 30 procent zobowiązanych gospodarstw domowych. Pozostali albo korzystają ze zwolnień (np. seniorzy i osoby z niepełnosprawnościami), albo po prostu unikają płatności. Poczta Polska, odpowiedzialna za pobór opłat, nie ma realnych narzędzi egzekucji, a próby uszczelnienia systemu kończyły się fiaskiem.

Efekt? Media publiczne od dawna nie utrzymują się z abonamentu, ale z corocznych dotacji z budżetu państwa. W ostatnich latach były to gigantyczne kwoty — choćby do 3 miliardów złotych rocznie, wypłacane w formie tzw. rekompensaty. Teraz rząd chce zakończyć tę prowizoryczną formę finansowania i wprowadzić jasne, systemowe zasady.

Nowy model finansowania mediów publicznych

Jak poinformowało Ministerstwo Kultury, nowelizacja ustawy ma zlikwidować obowiązek opłacania abonamentu RTV, a jego miejsce zajmie stała dotacja celowa z budżetu państwa. Proponowana kwota to około 2,5 miliarda złotych rocznie, czyli mniej niż dotychczasowe rekompensaty, ale znacznie więcej niż wpływy z samego abonamentu.

Zwolennicy zmian podkreślają, iż zniknie biurokratyczny i nieefektywny system ściągania opłat, a finansowanie stanie się przejrzyste i stabilne. Obywatele nie będą już musieli rejestrować odbiorników ani martwić się o kontrole Poczty Polskiej. Media publiczne wreszcie zyskają pewność co do budżetu na kolejne lata.

Krytycy ostrzegają przed centralizacją i zależnością polityczną

Nie brakuje jednak głosów ostrzegających przed konsekwencjami tej reformy. Eksperci zwracają uwagę, iż uzależnienie finansowania mediów publicznych bezpośrednio od budżetu rządowego może zwiększyć ich polityczną zależność. jeżeli wysokość dotacji będzie ustalana przez rząd i Sejm, media mogą stać się zakładnikami bieżącej polityki.

W wielu krajach Europy, m.in. w Niemczech i Wielkiej Brytanii, istnieją specjalne niezależne ciała (jak komisja KEF czy Royal Charter), które chronią media przed wpływem polityków. Polski projekt — jak na razie — nie przewiduje podobnych zabezpieczeń. Oznacza to, iż reforma może zakończyć problem ściągalności, ale jednocześnie pogłębić problem niezależności.

Abonament RTV przechodzi do historii

Jeśli ustawa zostanie przyjęta przez Sejm, abonament RTV zniknie już w 2026 roku. Odtąd media publiczne — TVP, Polskie Radio i PAP — będą utrzymywane z pieniędzy podatników poprzez coroczną dotację z budżetu. Reformę popiera większość ugrupowań politycznych, choć różnią się one co do sposobu zapewnienia niezależności redakcyjnej.

W praktyce oznacza to koniec obowiązku opłacania abonamentu i początek nowego modelu finansowania mediów publicznych w Polsce — prostszego, ale potencjalnie bardziej ryzykownego dla pluralizmu i obiektywizmu przekazu.

Idź do oryginalnego materiału