Kongres USA zgodził się na ujawnienie akt Epsteina. Podpis Donalda Trumpa otworzy bramy piekieł. "Skrzywdzi niewinnych ludzi"

1 godzina temu
Zdjęcie: Kolaż zdjęć przedstawiający prezydenta USA Donalda Trumpa i plakat z napisem Ujawnijcie akta z manifestacji w sprawie upublicznienia akt sprawy Jeffreya Epsteina, Waszyngton, 12 listopada 2025 r.


Długo i w napięciu wyczekiwana również poza granicami Stanów Zjednoczonych decyzja zapadła: Izba Reprezentantów i Senat niemal jednomyślnie zgodziły się na ujawnienie akt Jeffreya Epsteina. Po wtorkowym głosowaniu w sali Kongresu było słychać oklaski i okrzyki radości, jednak nikt nie oczekuje, iż potrwają długo. Zamiast tego już niedługo w USA rozpęta się piekło o nieznanej jeszcze skali, którego ogień może dosięgnąć wielu wysoko postawionych osób również spoza USA. Niewątpliwie jest przy tym jedna osoba, która już zaciera z euforią ręce na nadciągający chaos, czyli prezydent Rosji Władimir Putin — komentuje dziennikarz ds. międzynarodowych szwajcarskiego Blicka, Samuel Schumacher.
Idź do oryginalnego materiału