Jak informuje oficjalna strona Miasta Pionki w dniu dzisiejszym, odbyła się konferencja prasowa, w której uczestniczył burmistrz Łukasz Miśkiewicz, a dotyczyła sytuacji kryzysowej związanej skażonej w dużej części miasta wody. Spotkanie miało na celu przekazanie mieszkańcom bieżących informacji dotyczących działań związanych z naprawą sytuacji oraz zapewnienia o podejmowanych krokach w celu zabezpieczenia dostaw wody pitnej. Konferencja została zwołana z pominięciem jednej z głównych lokalnych redakcji – Pionki24.
Na stronie internetowej Miasta Pionki pojawił się komunikat informujący, iż mieszkańcy są na bieżąco informowani o sytuacji poprzez lokalne portale, prasę i plakaty rozmieszczone na terenie miasta. Redakcja Pionki24, będąca jednym z najważniejszych źródeł informacji dla mieszkańców, wyraziła swoje rozczarowanie, gdyż nie została zaproszona na konferencję, a jedynie otrzymała krótki komunikat prasowy po jej zakończeniu. Nasza redakcja zwróciła uwagę na dość istotną nieścisłość zawartą w komunikacie, dotyczącą rzekomego bieżącego informowania lokalnych mediów. – Mieszkańcy są na bieżąco informowani o sytuacji za pośrednictwem lokalnych portali internetowych, prasy oraz plakatów rozmieszczonych na terenie miasta. – możemy przeczytać w komunikacie.
Redaktor naczelny Pionki24, Mariusz Grotkowski, w ostrych słowach skomentował zaistniałą sytuację, wskazując na ograniczenie wolności prasy i marginalizację lokalnych mediów w kryzysowych okolicznościach.
– Moim zdaniem to nie jest wolność słowa i prasy. Jak widać po dzisiejszym przykładzie i zachowaniu władz Pionek, choćby w tak kryzysowym czasie, lokalne media jakimi są Pionki24 zostały zlekceważone, a przesłana informacja prasowa zawiera nieprawdziwe stwierdzenie i wprowadza mieszkańców oraz naszych czytelników w błąd – powiedział Grotkowski. – Czy władze Pionek i spółki PWKC nie zapraszając redakcji Pionki24 na konferencję chciały uniknąć szeregu pytań z naszej strony? Jakich pytań obawiał się burmistrz Miśkiewicz?
Pionki24, działające od 18 lat, regularnie informuje o sprawach ważnych dla lokalnej społeczności, pełniąc rolę niezależnego medium, które relacjonuje wydarzenia i przekazuje mieszkańcom rzetelne informacje. Oczekiwanie, iż serwis ten, pomimo wykluczenia z konferencji prasowej, będzie dalej pełnił swoją rolę, stanowi dla redakcji wyzwanie, zwłaszcza w obliczu niepełnych i wprowadzających w błąd komunikatów.
Cała sytuacja wywołuje pytania o transparentność działań lokalnych władz oraz o rolę mediów w informowaniu społeczeństwa w sytuacjach kryzysowych. Mieszkańcy mają prawo oczekiwać rzetelnych i bieżących informacji, a wykluczenie redakcji, która od lat wspiera lokalną społeczność, rodzi wątpliwości co do intencji i podejścia do mediów ze strony samorządu.
