

Około 20 osób zdecydowało się na „WAKACJE W STOBRAWSKIM PARKU KRAJOBRAZOWYM. Rowerowi odkrywcy na stobrawskich szlakach nie mają szansy na nudę. Poznają nie tylko przyrodę i okolice parku.
– Chcemy dzieciom pokazać najciekawsze miejsca w promieniu do 30 km od naszej siedziby w Ładzy. W poniedziałek byliśmy w Kaniowie, we wtorek w parku w Pokoju, wczoraj (09.07) w Karłowicach – mówi Agata Frankiewicz starszy specjalista ds. edukacji w Stobrawskim Parku Krajobrazowym,
– To, co dla mnie było niesamowite, to scena kiedy na żywo widzieliśmy jak orzeł bielik upolował rybę ze stawu, to było jak National Geographic – podkreśla Krzysztof Wężyk rodzic biorący udział w codziennych rowerowych wycieczkach,
– Mikołaja Ochockiego jednio z miejsc zauroczyło. Chodzi stawy w okolicach Pokoju. – Przyroda potrafi naprawdę zaskakiwać i to jest niesamowite, do tej pory nie wiedziałem jak bardzo,
– Jedzie się całkiem nieźle, mimo, iż na co dzień, część uczestników nie pokonuje takich dystansów. Jeździmy ok. 30 km dziennie ale robimy postoje – zgodnie podsumowują dotychczasowe wyjazdy Pola i Karol Wachowscy
Dziś młodsi turyści oraz ich rodzice (10.07) byli np. w izbie regionalnej w Zagwiździu, gdzie poznali historię tamtejszej huty. Jutro ostatni dzień obserwacji okolicznej przyrody i oglądania zabytków. Jednym słowem warto zaglądać na stronę i media społecznościowe Stobrawskiego Parku Krajobrazowego, także podczas tych wakacji.
Agata Frankiewicz, Krzysztof Wężyk, Mikołaj Ochocki, Pola i Karol Wachowscy:
Szersza relacja:













Autor: Sebastian Pec