– Obrywa zwykle ten, kto zabiera głos. Tych niemych nie spotyka żadna krytyka – do tej wypowiedzi Katarzyny Rybickiej, która padła na ostatniej sesji, odniósł się Ryszard Pilarski.
– Jako były radny zgadzam się ze stwierdzeniem, iż milczenie jest dla wielu członków Rady Miasta najwyższą wartością (niestety). Ale cóż po takich, którzy praktycznie na każdej sesji i komisji próbowali mieć zdanie i głos. Takim radnym starałem się być i moi wyborcy mi „podziękowali”. Po co się więc wychylać, skoro i tak tu się nic nie zmieni – na naszym facebooku skomentował Ryszard Pilarski, jeden z najbardziej aktywnych radnych poprzedniej kadencji.
Jakie jest Wasze zdanie na ten temat? Czego oczekujecie od swoich radnych? Milczenia na posiedzeniach komisji i sesji czy aktywnego w nich udziału? Czekamy na Wasze komentarze.