Klocki Władysława Teofila Bartoszewskiego

2 dni temu
Zdjęcie: Wiceszef MSZ Władysław Teofil Bartoszewski Źródło: PAP / Albert Zawada


Konstytucja Wolności | „Putin ma prawo zacierać ręce w związku z tym, co dzieje się w wielu krajach europejskich dlatego, iż wzrost partii populistycznych, nacjonalistycznych i antyunijnych mu sprzyja, bo chce wprowadzić jak największy chaos” – wyjawił widzom Polsat News swoje przemyślenia wiceminister spraw zagranicznych Władysław Teofil Bartoszewski.


To zdanie pokazuje zabetonowanie myślenia elit głównego nurtu, ale też na wielu poziomach jest nielogiczne i sprzeczne z faktami. Szczególnie jeżeli spojrzy się na wyniki wyborów we Francji (na razie pierwszej tury, bo w drugiej, jak wiadomo, ostateczny wynik kandydatów Zjednoczenia Narodowego może być nieco gorszy).


Po pierwsze – argument z Putina jest nie tylko w większości przypadków bezpodstawny, ale też zwyczajnie nudny. jeżeli ktoś sądzi, iż dzisiaj porusza kogokolwiek poza najtwardszym elektoratem władzy albo opozycji – bo przecież PiS też chętnie po niego sięga, tyle iż w drugą stronę – grubo się myli.


Po drugie – bardzo łatwo pan wiceminister – podobnie zresztą jak wielu innych polityków z jego kręgów i mediów im sprzyjających – szermuje pojęciami populizmu i nacjonalizmu.
Idź do oryginalnego materiału