Akcja służb w siedzibie KRS. Oszacowano straty

img.dorzeczy.pl 3 dni temu
Zdjęcie: KRS Źródło: PAP / fot. Rafał Guz


Około 60 tysięcy złotych – na taką kwotę oszacowano straty poniesione w wyniku środowej siłowej akcji służb w budynku Krajowej Rady Sądownictwa. Wiele wskazuje na to, iż sprawa będzie miała swój dalszy ciąg.

W środę do siedziby Krajowej Rady Sądownictwa weszli w asyście policji prokuratorzy Prokuratury Krajowej. Jak informowała Rada za pośrednictwem mediów społecznościowych, żądali wydania dokumentacji rzeczników dyscyplinarnych pod ich nieobecność.

Oszacowano straty w siedzibie KRS

W czasie akcji służb rozpruto między innymi szafy pancerne, w których znajdowały się dokumenty. Z informacji przekazanej przez przewodniczącą KRS Dagmarę Pawelczyk-Woicką wynika, iż oszacowano już starty w budynku Rady, jakie zostały poniesione w wyniku działań służb. Opiewają one na kwotę ok. 60 tysięcy złotych. Okazuje się, iż prawdopodobnie będzie miało to swój dalszy ciąg.

– Sposób przeprowadzenia tych czynności był nieprofesjonalny i to przedstawimy pewnie w zażaleniu do sądu – poinformowała w rozmowie z telewizją wPolsce.pl sędzia Pawelczyk-Woicka.

Prokuratura: Czynności bez związku z działalnością KRS

Przypomnijmy, iż w dniu wejścia do siedziby KRS rzecznik prasowa Prokuratora Generalnego Anna Adamiak zapewniała, iż czynności te nie miały związku z samą Krajową Radą Sądownictwa.

– Pojawiły się w ostatnich chwilach nieprawdziwe i bardzo emocjonalne informacje nt. czynności, która przeprowadzana jest przez prokuratora i funkcjonariuszy policji w budynku przy ulicy Rakowieckiej 30 – powiedziała na briefingu prasowym Adamiak. Jak poinformowała, "czynność ta polega na żądaniu wydania rzeczy przez zastępców rzecznika dyscyplinarnego sędziów sądów powszechnych, a mianowicie akt postępowań dyscyplinarnych, które to rzecznicy powinni przekazać kilka miesięcy temu rzecznikom dyscyplinarnym ministra sprawiedliwości, tzw. rzecznikom ad hoc".

Rzecznik poinformowała również, iż 25 marca Prokuratura Krajowa wszczęła postępowanie ws. przekroczenia uprawnień przez zastępców rzecznika dyscyplinarnego w związku z odmową przekazania powołanym rzecznikom określonych akt postępowań dyscyplinarnych.

– Czynności przeprowadzane są dzisiaj w siedzibie biura zastępców rzecznika dyscyplinarnego, które to biura mieszczą się pod adresem siedziby Krajowej Rady Sądownictwa. Czynności przeprowadzane przez prokuratora nie mają nic wspólnego z działalnością KRS, jak również nie obejmują pomieszczeń zajmowanych przez KRS – podkreśliła.

– Nieprawdą więc jest pojawiająca się w przestrzeni publicznej informacja, iż działania prokuratury stanową naruszenie praw konstytucyjnego organu, jakim jest KRS, bo czynności tego organu nie dotyczą – dodała.

Czytaj też:
Bodnar: Nie biorę pod uwagę rozwiązań siłowych
Czytaj też:
KRS zawiadomi prokuraturę ws. Bodnara. "Zaakceptował zastraszanie prawników"
Czytaj też:
"Bodnarowcy próbują przejąć siedzibę KRS". Poseł prosi o pomoc prezydenta

Idź do oryginalnego materiału