Już dziś, 23 maja o godz. 20:00, odbędzie się debata prezydencka przed II turą wyborów, transmitowana przez TVP, TVN24 i Polsat. Kandydaci – Karol Nawrocki (popierany przez PiS) i Rafał Trzaskowski (PO) – będą zadawali sobie pytania nawzajem. Formuła debaty nie przewiduje udziału dziennikarzy w roli pytających. Moderację wydarzenia powierzono Jackowi Prusinowskiemu, dziennikarzowi „Super Expressu”. W rozmowie z Polsat News zapowiedział, iż spodziewa się spokojnej i merytorycznej dyskusji: — Pełnię funkcję prowadzącego, moderatora, nie zadaję pytań w tej debacie. Jestem takim sekundantem, sędzią pomiędzy Rafałem Trzaskowskim a Karolem Nawrockim. Nie spodziewam się, by wyszli poza uzgodnione reguły gry — podkreślił Prusinowski. Według politologa dr. Bartosza Rydlińskiego, debata może realnie wpłynąć na wynik wyborów: — Z historii III RP pamiętamy, iż właśnie takie debaty zmieniały bieg polityki. Wystarczy przypomnieć ikoniczną debatę Wałęsy z Kwaśniewskim z 1995 roku — przypomniał ekspert w rozmowie z Onetem. Warszawa centrum wyborczych emocji Tymczasem w niedzielę, 26 maja, w Warszawie odbędą się dwa duże marsze wyborcze, organizowane niemal równocześnie przez obozy popierające obu kandydatów.
