4 godzin temu
Douglas Emhoff nazywany jest "drugim gentlemanem USA". Podobnie jak jego żona jest prawnikiem. Jednak w dniu inauguracji Kamali Harris na wiceprezydentkę Stanów Zjednoczonych musiał zrezygnować z pracy. - Chciałbym widzieć więcej kobiet na stanowiskach i więcej ich partnerów, którzy dają im wsparcie, a także warunki i przestrzeń do osiągnięcia sukcesu - powiedział w jednym z wywiadów.
REKLAMA
Zobacz wideo Co oznacza ONS?
Mąż Kamali Harris zdradził swoją pierwszą żonę. "Przeszliśmy przez trudne chwile"
Kamala Harris jest drugą żoną swojego męża. Co ciekawe, poznali się na randce w ciemno i pobrali się po roku znajomości. Wcześniej mężczyzna przez 16 lat był mężem producentki filmowej Kerstin Mackin. Owocem tej relacji jest dwójka dzieci.
Pierwsze małżeństwo prawnika zakończyło się z powodu jego romansu. Jak informują amerykańskie media, mężczyzna zdradził żonę z nauczycielką córki. "W czasie naszego małżeństwa Kerstin i ja przeszliśmy przez trudne chwile z powodu moich działań" - przekazał w oświadczeniu dla CNN. Jak zapewnił, w późniejszych latach udało im się przepracować sytuację. Po rozwodzie z pierwszą żoną prawnik związał się z Kamalą Harris.
Jego dzieci nazywają Kamalę "Momalą"
Douglas Emhoff i jego pierwsza żona doczekali się dwójki dzieci. w tej chwili mają one bardzo dobre relacje z jego drugą żoną swojego ojca. Nazywają ją "Momalą". Jest to gra słów "Kamala" oraz "MOM-me-lah", co w języku jidysz oznacza "małą mamę". "Mogę powiedzieć jedno z całą pewnością, moje serce nie byłoby całe, ani moje życie pełne, bez nich. To czysta miłość, jaką okazujemy sobie każdego dnia" - napisała Harris w felietonie, który został opublikowany na łamach amerykańskiego "Elle".
Doskonałe stosunki polityczki z dziećmi męża były przypominane po tym, jak w mediach nagłośniono kontrowersyjną wypowiedź J.D. Vance'a z 2021 roku. Mężczyzna nazwał ją na antenie Fox New "bezdzietną kociarą". "Faktycznie rządzi nami [...] grono bezdzietnych kociar, nieszczęśliwych z powodu życia, które wiodą, i wyborów, których dokonują, dlatego chcą, by reszta kraju była tak samo nieszczęśliwa" - mówił republikański polityk.
