Kalendarium historyczne: 14 czerwca 1634 – pokój w Polanowie

4 dni temu

Kalendarium historyczne: rocznica podpisania przez przedstawicieli Rzeczpospolitej oraz Cesarstwa Rosyjskiego pokoju kończącego tzw. wojnę smoleńską.

Dziś w naszym kalendarium przyjrzymy się okolicznościom towarzyszącym temu traktatowi.

9 sierpnia 1632 roku armia carska otrzymała rozkaz koncentracji i ataku na Rzeczpospolitą. Z powodu sporów w dowództwie oraz spóźnionej mobilizacji, pierwsze oddziały przekroczyły granicę dopiero we wrześniu. Główne siły pod wodzą Michaiła Szeina skierowały się pod Smoleńsk. Pomocnicze uderzenia nastąpiły na całej długości granicy, od Inflant po Czernichów. Napastnikom udało się zdobyć szereg mniejszych twierdz granicznych, takich jak Biała czy Dorohobuż.

To ostatnie miasto zdobył i wymordował, szkocki najemnik na carskiej służbie, Alexander Leslie. To właśnie on z uwagi na posiadane doświadczenie, został awansowany na pułkownika oraz objął dowodzenie nad dwoma carskimi pułkami piechoty (w tym jednym zreformowanym pułkiem sołdatskim).

Pomimo początkowych sukcesów, główny cel kampanii, czyli Smoleńsk, został oblężony dopiero pod koniec października.

Powolna koncentracja i ślamazarne działania rosyjskie pozwoliły przeprowadzić w Polsce, najspokojniejszą w historii wolną elekcję. 8 listopada został obrany królem syn Zygmunta III Wazy, Władysław IV. Po koronacji z 6 lutego 1633 roku, nowy władca zabrał się za intensywny werbunek wojska. Sejm sprawnie ustanowił podatki na armię, a król wyposażył ją w najnowsze uzbrojenie oraz kazał wybudować dla niej specjalne arsenały.

Większość zmobilizowanych sił ruszyła wraz z królem pod Smoleńsk w celu odblokowania oblężonego miasta. Część wojsk pod wodzą hetmana Stanisława Koniecpolskiego udała się na południe, by zasłonić granicę przed spodziewanym najazdem tureckim i tatarskim. W lipcu, Koniecpolski pokonał Tatarów w bitwie pod Sasowym Rogiem. Nie zapobiegło to jednak atakowi głównych sił turecko-mołdawsko-tatarskich pod wodzą Abazego Paszy. 22 października 1633 roku inwazja została powstrzymana w zwycięskiej bitwie pod Paniowcami, po której Turcy wycofali się za Dniestr.

Uderzenie najemników ze strony Śląska nie nastąpiło, a zebrane oddziały uległy rozproszeniu lub przeszły pod komendę walczących w tym rejonie Szwedów i Austriaków. Miało to związek ze śmiercią króla Gustawa Adolfa w bitwie pod Lützen w listopadzie 1632 roku. Prawdopodobnie strona polska w ogóle nie wiedziała o planowanej akcji, gdyż granica od tej strony, przez cały okres wojny smoleńskiej pozostawała niezabezpieczona.

Armia polska w sile ok. 20 000 żołnierzy, dotarła pod Smoleńsk we wrześniu 1633 roku. Biorąc pod uwagę znaczną przewagę wroga (ok. 35 000 wojska) zdecydowano się na wojnę pozycyjną. Powoli i skutecznie odrzucano Rosjan z kolejnych pozycji, prowadząc do ich okrążenia. Jednocześnie do obozu polskiego stale docierały posiłki, dzięki czemu z końcem roku siły przeciwników się wyrównały. Zablokowana armia carska została nawiedzona przez głód i choroby.

25 lutego 1634 roku, Michaił Szein skapitulował. W ręce polskie dostało się ponad 100 sztuk różnego wagomiaru dział oraz przeszło 8 000 muszkietów a większość rosyjskich pułków cudzoziemskich, przeszła na polską stronę.

W czasie gdy Szein był blokowany pod Smoleńskiem, polskie siły posiłkowe magnatów kresowych paliły i grabiły rosyjskie pogranicze. Największe sukcesy odniósł młody kniaź Jeremi Wiśniowiecki, który zapuszczał się głęboko w rosyjskie terytorium, a jego plany zdobycia Moskwy pokrzyżowało jedynie zawarcie rozejmu.

14 czerwca 1634 roku podpisano pokój w Polanowie. Na jego mocy Władysław IV zrzekł się tytułu cara Rosji, natomiast Michał Romanow praw do Inflant. Dodatkowo, Rzeczpospolita zrzekała się części swoich ziem na wschodzie z Sierpiejskiem na rzecz Moskwy. Chociaż w zamian za to car wypłacił 200 000 rubli w srebrze, fakt oddania ogromnego terytorium stronie przegranej stanowi ewenement na skalę światową.

Podstawą tej decyzji była obawa przed przeciąganiem się wojny i ewentualną nową akcją ze strony Turcji, co jednak absolutnie nie tłumaczy ustępstw terytorialnych w sytuacji, gdy przeciwnik był na kolanach. Jedynie rozzuchwaliło to Moskali, którzy doszli do oczywistego wniosku – należy naciskać dyplomatycznie i atakować zbrojnie Rzeczpospolitą przy każdej nadarzającej się okazji, gdyż choćby przegrywając wojnę, można na naiwnych Polakach coś wytargować.

Mimo wszelkich niedoskonałości pokoju polanowskiego, Rzeczpospolita obroniła suwerenność, a wielka koalicja protestantów, prawosławnych i muzułmanów, uległa rozbiciu. Wśród przyczyn klęski wielkiego spisku należy wymienić przede wszystkim nagłą śmierć króla Szwecji oraz powolność działań moskiewskich, które pozwoliły na zebranie się polskiej armii i przystąpienie do kontrofensywy.

Poprzedni wpis z naszego kalendarium dostępny jest tutaj.

Idź do oryginalnego materiału