Jarosław Kaczyński został prawdopodobnie wywieziony z Warszawy do jednego z ośrodków służb specjalnych. Dyktator panicznie obawia się o swoje bezpieczeństwo a tłumy na ulicach Warszawy go przerażają. Doskonale pamięta jak trząsł się ze strachu, gdy w pobliżu jego domu protestowały dziesiątki tysięcy kobiet. Spanikowany wydzwaniał po członkach partii aby ściągnąć jak najwięcej policji.
Kaczyński prawdopodobnie przebywa w jednym z ośrodków służb specjalnych, chroniony nie tylko zespół byłych funkcjonariuszy ale także policję i oficerów służb. Strach przed protestami społecznymi jest tu dominujący. Ochrona i paranoje Kaczyńskiego są dla społeczeństwa bardzo kosztowne. Płacimy miliony zł tylko za to, iż dyktator leczy swoje urojone fobie na tle bezpieczeństwa.
Zachowanie Kaczyńskiego jest zresztą dowodem na to, iż ma on jakieś resztki świadomości jak zła i nieodpowiedzialna jest jego władza. Ludzie w całej Polsce mają dość nienawiści, kłamstw, inflacji i drożyzny a przede wszystkim braku poczucia bezpieczeństwa. Przyszłość pod rządami PiS to wyjście Polski z Unii Europejskiej i chaos. Nic dobrego nas z nim nie czeka.
Dlatego czas na zmiany!