Kaczyński też dołączył do powodziowych hejterów. Chce stanowczych działań od Tuska

1 tydzień temu
Jarosław Kaczyński nie odpuści żadnej okazji, żeby uderzyć w rząd Donalda Tuska. Krytykowany jest każdy krok premiera i jego ministrów. Teraz do arsenału ataków doszły te o bagatelizowanie sytuacji na zalanych terenach na południu Polski.


Od początku powodzi Prawo i Sprawiedliwość wykorzystuje każdą okazję, żeby dopiec politycznym rywalom. Ostatnio przeciwko premierowi Donaldowi Tuskowi została wykorzystana nawet... zupa szczawiowa. Jarosław Kaczyński nie zamierza jednak przestać. Niedawno wydał kolejne oświadczenie, w którym zarzucił m.in. niewystarczającą troskę o dobytek powodzian.

Prezes PiS o upadku "propagandy sukcesu" Donalda Tuska


Oprócz sytuacji związanej z alarmami przeciwpowodziowymi w kolejnych regionach wiele mówi się także o pomocy powodzianom. Początkowo rząd miał zarezerwowany dla nich miliard złotych. Następnie udało się wygospodarować drugie tyle. Kolejne 5 mld zł prawdopodobnie zostanie pozyskane z funduszy unijnych.

"Dzisiaj potrzebne jest sprawne działanie całego aparatu państwa po to, aby przywrócić ludziom warunki do normalnego życia. Potrzeba, nie kredytów, ale konkretnej bezzwrotnej pomocy finansowej na odbudowę i renowację domów, szkół, szpitali, miast i miasteczek. W obliczu życiowej tragedii nikt nie może mieć poczucia, iż został pozostawiony sam sobie" – pisał w oświadczeniu Jarosław Kaczyński.

Przy tej okazji wspomniał także, iż Donald Tusk od początku bagatelizował postulaty PiS. Dodał też, iż jego partia ma już projekt ustawy, która dotyczy pomocy powodzianom i domaga się jak najszybszego zwołania posiedzenia Sejmu, aby móc ją przegłosować.

"Donald Tusk wreszcie zauważył, iż propaganda sukcesu i opowieści o dobrze działającym rządzie w dobie kryzysu nie wytrzymują zderzenia z rzeczywistością" – stwierdził w oświadczeniu Kaczyński.

Jarosław Kaczyński o działaniu prewencyjnym


Wcześniej Jarosław Kaczyński podkreślał, iż ważna jest nie tylko pomoc powodzianom, ale i "działania prewencyjne, po to, by uchronić setki tysięcy ludzi przed utratą dobytku lub w niektórych przypadkach choćby życia". Podkreślał, iż jego zdaniem apele te były bagatelizowane przez rząd.

W kwestii pomocy już poszkodowanym prezes PiS wspomniał, iż w biurach jego partii "prowadzona jest zbiórka produktów pierwszej potrzeby dla powodzian". "W obliczu kataklizmu działamy zgodnie z zasadą: wszystkie ręce na pokład, bo życie i zdrowie naszych obywateli nie ma ceny" – wyjaśnił.

Jednak rząd także przygotował pierwsze rozwiązania dla powodzian. Jak poinformował premier Donald Tusk, produkty potrzebne w walce z kataklizmem będą objęte zerowym podatkiem VAT. Dodatkowo osoby, których domy i mieszkania zostały zniszczone podczas powodzi, przez 12 miesięcy nie będą płaciły rat kredytów hipotecznych. Te zostaną sfinansowane z budżetu państwa.

Idź do oryginalnego materiału