Kaczyński: Patologia napędzana przez ideologię a być może także interesy

14 godzin temu

Podczas wtorkowej konferencji prasowej prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński ostro skrytykował politykę migracyjną Unii Europejskiej oraz Niemiec, określając nielegalną migrację jako „patologię napędzaną przez ideologie, a być może także interesy”. Zapowiedział również zorganizowanie 11 października w Warszawie dużego marszu sprzeciwu wobec migracji.

– W Europie obserwujemy zjawisko, które jest ogromnym obciążeniem dla tamtejszych społeczeństw – stwierdził Kaczyński. – Istnieją miejsca, do których policja praktycznie nie ma wstępu, a ciężkie przestępstwa są traktowane z wyjątkową pobłażliwością. Natomiast osoby protestujące przeciwko tej sytuacji są surowo karane – podkreślił.

Lider PiS zwrócił uwagę, iż w UE widać próby przerzucania odpowiedzialności za skutki migracji na kraje, które dotychczas nie były nimi obciążone, w tym na Polskę. – Nasze państwo wywiązało się z obowiązków wobec uchodźców w czasie kryzysu, na wszystkich szczeblach – od obywateli, przez samorządy, aż po rząd. Dziś jednak nie mamy takich moralnych zobowiązań – dodał.

Kaczyński skrytykował także działania obecnych władz, oskarżając je o brak stanowczości wobec Brukseli i Berlina. – Trwa początek operacji, która ma zmusić Polskę do przejęcia ciężaru, którego dziś nie dźwiga. Naszym celem jest przekonanie lub choćby zmuszenie rządzących, aby przeciwstawili się planom Niemiec i instytucji unijnych – powiedział, zapowiadając manifestację przeciwko migracji.

Podczas konferencji prezes PiS odniósł się również do odwołania Macieja Świrskiego z funkcji przewodniczącego Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji. Uznał tę decyzję, a także wcześniejsze głosowanie Sejmu o postawieniu Świrskiego przed Trybunałem Stanu, za „bezprawne i politycznie motywowane”. – To nadużycie władzy – ocenił Kaczyński. – Zarzuty wobec niego nie mają takiej wagi, by mogły uzasadniać tego typu działania – dodał.

Lider PiS zaznaczył również, iż partia, kiedy wybierała osoby na wysokie stanowiska w instytucjach państwowych, nigdy nie oczekiwała od nich wykonywania poleceń partyjnych.

Idź do oryginalnego materiału