Kaczyński nie krył oburzenia! Dziennikarz zapytał prezesa o kontrowersyjny pomysł. „Już to zapowiadają”

6 dni temu
Podczas wrześniowej miesięcznicy smoleńskiej jak zwykle doszło do awantur. Coraz głośniej wybrzmiewa pomysł, by pomnik ofiar katastrofy przenieść z placu Piłsudskiego w inne miejsce. Jarosław Kaczyński oburza się, słysząc takie sugestie. Kaczyński o pomniku smoleńskim Wrześniowa miesięcznica minęła pod znakiem awantur i rękoczynów. Pod pomnikiem ofiar katastrofy smoleńskiej na warszawskim placu Piłsudskiego doszło do przepychanek polityków PiS z aktywistami. W związku z awanturami coraz głośniej wybrzmiewa pomysł, by pomnik przenieść w inne miejsce. O takim rozwiązaniu nie chce słyszeć Jarosław Kaczyński. – Już to zapowiadają „zabierzcie stąd te schodki”. Tak, oczywiście, pamięć o Smoleńsku o tym, iż zrobili to Rosjanie, bo to jest oczywiste, o Lechu Kaczyńskim, to jest coś, co uderza potężnie w podstawy postkomunizmu i tej III Rzeczpospolitej, która była państwem skrajnie niesprawiedliwym, no głodne dzieci… i skrajnie nieefektywnym – mówił wyraźnie wzburzony polityk, pytany przez dziennikarzy o tę sprawę. – Nie było w stanie się dobrze rozwijać. Myśmy pokazali, iż Polska może się świetnie rozwijać i być państwem sprawiedliwym – dodał lider Prawa i Sprawiedliwości. Prezes pytany był też o aktywistów, którzy co miesiąc stawiają pod pomnikiem wieniec z napisem sugerującym, iż za katastrofę smoleńską odpowiada Lech Kaczyński. – Okazuje się, iż nas, a mnie w szczególności
Idź do oryginalnego materiału