Karol Nawrocki to prawdziwy magik! „Obywatelski” nie tylko sprawia, iż mieszkanie potrafi zniknąć, ale też umie wpływać na Donalda Trumpa! Tak przynajmniej chce wszystkim wmówić. Karol. Człowiek, który został przyjacielem Trumpa Prawo i Sprawiedliwość w obliczu pożaru za pożarem, które wybuchały podczas kampanii wyborczej „obywatelskiego kandydata” wymyśliło, iż trzeba udowodnić całemu światu, iż Karol Nawrocki to nowy kumpel Donalda Trumpa (wiadomo, starym kumplem opalonego Republikanina jest Andrzej Duda). PiS-owcy wysłali więc Nawrockiego do Waszyngtonu, gdzie zamienił kilka słów z kongresmenami, a choćby strzelił sobie fotkę z prezydentem Stanów Zjednoczonych. – Karol Nawrocki jest pierwszym polskim politykiem, który był w Gabinecie Owalnym od ponownej wygranej Donalda Trumpa. Jest jedynym politykiem, który ma kontakt z Donaldem Trumpem. (…) Śmiem twierdzić, ze nikt w Białym Domu za prezydentury Trumpa już nie będzie – cieszył się na antenie Polsat News Adam Bielan, który towarzyszył Nawrockiemu za oceanem. Inni politycy PiS przyjęli podobną narrację i przekonywali, iż Nawrocki w Białym Domu czuje się swobodnie jak w kawalerce pana Jerzego. Od wizyty Nawrockiego w USA minęły dwa tygodnie. I co? I okazuje się, iż „obywatelski” wpłynął na Donalda Trumpa! Tak przynajmniej twierdzi prezes IPN. Chodzi w tym wypadku o wycofanie przez Departament handlu USA restrykcji na