

Kto zadecyduje ostatecznie o wypłacie pieniędzy?
Teraz wszystko formalnie zależy od ministra finansów, Andrzeja Domańskiego. To on decyduje o wypłacie pieniędzy dla partii. Przewodniczący PKW Sylwester Marciniak wysłał do niego już odpowiednie pismo w tej sprawie. „PKW informuje, iż odpadła (…) przesłanka pomniejszenia kwoty dotacji podmiotowej. (…) Kwota przysługująca tej partii wynosi zatem 38,7 mln zł” — można w nim przeczytać.
Jak sprawę skomentował Donald Tusk?
Decyzję PKW krótko skomentował Donald Tusk. „»Pieniędzy nie ma i nie będzie«. Na moje oko tyle wynika z uchwały PKW” — napisał na portalu X premier. Słowa szefa rządu mogą wskazywać na wątek w uchwale PKW, który dotyczy legalności Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych SN.
W uchwale znalazł się bowiem zapis, iż została ona podjęta „wyłącznie w wyniku uwzględnienia skargi przez Izbę Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych SN i jest immamentnie i bezpośrednio powiązana z orzeczeniem, które musi pochodzić od organu będącego sądem w rozumieniu Konstytucji i Kodeksu wyborczego”. „PKW nie przesądza przy tym, iż IKNiSP SN jest sądem w rozumieniu Konstytucji RP i nie przesądza o skuteczności orzeczenia” — głosi treść przyjętej uchwały.
O wypłacie pieniędzy dla partii decyduje minister finansów Andrzej Domański, który nie uznawał decyzji Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych Sądu Najwyższego o uznaniu skargi PiS na sierpniową uchwałę PKW. Jednocześnie szef resortu finansów wielokrotnie podkreślał, iż dla niego wiążące są uchwały Państwowej Komisji Wyborczej.
Zobacz również: