Jednomyślność w Zielonej Razem? Nie jest konieczna

3 dni temu

– Mnie choćby to cieszy, iż nie we wszystkim mamy identyczne zdanie – mówi o klubie Zielona Razem w ratuszu radny miejski Filip Gryko.

Pięciu radnych tego klubu jest w tej kadencji radnymi. Zdarza się, iż odmienne zdanie od kolegów ma radny Robert Górski – Nie mamy z tym problemów – mówi Gryko.

Mnie to cieszy, ponieważ no dziwne było, żeby w klubie wszyscy mieli takie samo zdanie i było tak jak w partii. U nas jest troszeczkę inaczej. Robert ma też taką dość kolorową osobowość. Mnie to bardzo przypomina, jak ja byłem 15, 20 lat młodszy, to też potrafiłem robić konferencje prasowe i naprawdę dość poważnie rozrabiać w polityce. Natomiast Robert ma duże ambicje polityczne i ja to rozumiem. Mi wystarczy być radnym miasta. Myślę, iż Robert może i ma ambicje prezydenckie, może i poselskie, a i chciałby gdzieś zaistnieć. I słusznie, bo ma swoje pomysły, często dość oryginalne i te pomysły też się przebijają.

Gryko odniósł się w ten sposób m.in. do krytycznego zdania Górskiego w sprawie 30 mln zł, które miasto zabezpieczyło na budowę Lubuskiego Centrum Onkologii.

Idź do oryginalnego materiału