Jedna z najsłynniejszych wsi świata stanie się miastem? [ZDJĘCIA]

5 godzin temu

To jedna z najsłynniejszych wsi na świecie. Czy zmieni ona swój status i zostanie miastem? Chcą tego władze słynnego ze stadniny koni arabskich Janowa Podlaskiego. Jak twierdzą, zwiększy to prestiż i przyniesie wymierne korzyści.

Zdania mieszkańców podzielone

Zdania mieszkańców w sprawie zmiany statusu miejscowości są podzielone, chociaż przeważają głosy popierające ten zamysł.

– Miasto to byłaby większa ranga niż wieś. Ze wsi bardziej ludzie uciekają, a do miasta bardziej mkną. Janów bardzo się rozbudowuje. Dużo mieszkańców w tej chwili zostaje, wiele osób stawia mieszkania. Jeszcze za poprzedniego wójta była mowa, iż Janów zostanie miastem, ale nie doszło do tego. Miejmy nadzieję, iż za tego wójta do tego dojdzie – mówią mieszkańcy. – Ja jestem przeciwny, żeby to było miasto. Mieszkamy w takiej osadzie, ja się tu urodziłem i chcę umrzeć na wsi. jeżeli to jest wieś, to jest wieś, a nie tam robić jakieś… Jestem emerytem, dla mnie to już obojętne, czy to będzie miasto, czy wieś. Tylko o ile będzie miasto, to wszystko wzrośnie – podatki, opłaty pójdą do góry. Myślę, iż to dobry pomysł. Myślę, iż będą większe dotacje unijne. Miejscowość się rozwinie, przyciągnie inwestorów. Jestem za, dlatego iż Janów ma bardzo bogatą historię. Mamy bardzo piękny zamek, stadninę koni, bazylikę. Dlatego to powinno być miasto. choćby turyści są zdziwieni, iż to nie jest miasto.

Janów w przeszłości był już miastem

– W przeszłości Janów Podlaski dwukrotnie był miastem – mówi zastępca wójta gminy Krzysztof Radzikowski. – W 1465 roku po raz pierwszy nadano mu prawa miejskie. Potem dwukrotnie je tracił. W zasadzie jest to przywrócenie praw miejskich i odzyskanie dawnego prestiżu, dawnej świetności. w tej chwili stawiamy na rozwój turystyki w regionie, ponieważ przyjeżdża do nas bardzo wiele osób. Chcielibyśmy, żeby tym wszystkim turystom, którzy przyjeżdżają do Janowa Podlaskiego, ta nazwa kojarzyła się z miastem.

– Jesteśmy w tej chwilą gminą wiejską, więc mamy ograniczone możliwości – wskazuje wójt gminy Janów Podlaski Karol Michałowski. – Powiedziałbym, iż mamy już w tej chwili szklany sufit, czyli jesteśmy w stanie pozyskać określoną ilość środków, ale właśnie jako teren wiejski. Jako gmina miejsko-wiejska mamy możliwość sięgnięcia po środki na rozwój gmin miejskich. Poszerza nam to horyzonty, możliwości i zwiększa szanse na pozyskanie dodatkowych środków.

Co z wysokością podatków i opłat?

Mieszkańcy mają obawy, iż gdyby Janów został miastem, wzrosną podatki.

– Uspokajam wszystkich mieszkańców. Nie ma to żadnego związku z wzrostem podatków – mówi Karol Michałowski. – Podobnie możemy mówić tu o opłatach za śmieci – nie ma to żadnego związku i przełożenia na to, czy Janów będzie miał prawa miejskie, czy nie. To jest czysty bilans. Mamy ambitne plany, żeby ściągnąć tu inwestorów. Wierzymy, iż to pomoże nam również w przyciągnięciu kolejnych inwestycji do Janowa Podlaskiego. Natomiast nie ukrywam, iż od strony turystycznej będzie to moment na to, żeby zrobić przy okazji trochę marketingu i wypromować Janów i pomóc turystyce.

– Janów Podlaski w przeszłości był bardzo znanym ośrodkiem religijnym – mówi regionalista Cezary Nowogrodzki. – Swoją karierę Janów zawdzięcza biskupom z Łucka. Osiedli tutaj w połowie XV wieku. Janów stał się bardzo ważnym ośrodkiem nie tylko religijnym, ale również w tamtych czasach politycznym. Pamiętajmy, iż Kościół katolicki wszedł na tereny Wielkiego Księstwa Litewskiego właśnie z początkiem XV wieku. A Janów, znajdując się w Ziemi Brzeskiej, był częścią Wielkiego Księstwa Litewskiego. To było o tyle ważne, iż w pobliżu znajdowały się szlaki królewskie prowadzące z Krakowa do Wilna. Być może również to zadecydowało o tym, iż tutaj znalazła się siedziba tych biskupów.

Procedury dotyczące zmiany statusu miejscowości są na bardzo początkowym etapie. Samą ideę jednogłośnie poparła rada gminy. A od 10 do 21 marca odbywać się będą w tej sprawie konsultacje społeczne.

W powiecie bialskim od 2024 roku miastem została też miejscowość Piszczac.

MaT / opr. WM

Fot. Małgorzata Tymicka

Idź do oryginalnego materiału