Jasło w szoku. Burmistrz odwołuje dyrektorkę JDK. Dokument ujawnia listę poważnych zaniedbań

2 godzin temu

W Jaśle doszło do decyzji, która może znacząco wpłynąć na funkcjonowanie miejskiej kultury. Burmistrz Jasła Adam Kostrząb odwołał Elwirę Musiałowicz-Cozzi ze stanowiska dyrektorki Jasielskiego Domu Kultury. W zarządzeniu wskazano „naruszenie przepisów prawa” oraz „odstąpienie od realizacji umowy”, jednak pełen obraz sytuacji przynosi dopiero obszerna ocena działalności instytucji dołączona do dokumentu. Wynika z niej, iż JDK – mimo zwiększonego finansowania i wysokich oczekiwań mieszkańców Jasła – nie realizował kluczowych założeń programowych, tracił tempo rozwoju i nie wykorzystał potencjału, który miał stanowić o jego pozycji w mieście.

Decyzja ta ma otworzyć drogę do realnej zmiany w funkcjonowaniu instytucji – w tym do lepszej współpracy ze stowarzyszeniami i mieszkańcami, do rozszerzania oferty, otwartości na różne inicjatywy i aktywności mieszkańców naszego miasta na polu kultury. Niebawem ogłoszę konkurs na stanowisko dyrektora. Uważam, iż tak ważna funkcja powinna być powierzona osobie wyłonionej w przejrzystej, otwartej procedurze – mówił burmistrz Jasła Adam Kostrząb.

Kultura w Jaśle zwalnia tempo. Sztandarowe wydarzenia gasną

Ocena wyraźnie pokazuje, iż rzeczywista działalność JDK w latach 2024–2025 rozminęła się z założeniami przedstawionymi w programie działania. W dokumencie przypomniano, iż takie wydarzenia jak „Talenciaki” czy konkurs recytatorski „Nagroda Literacka Nike” miały należeć do projektów stabilnych i kontynuowanych. W praktyce jednak „Talenciaki” zostały w 2024 roku odwołane, a konkurs Nike nie miał żadnej edycji po roku 2023.

Najbardziej bolesny dla lokalnej sceny okazał się jednak kryzys „Jesiennych Spotkań z Teatrem”. To wydarzenie od lat budowało markę kultury w Jaśle. A jednak w 2024 roku frekwencja spadła tak wyraźnie, iż średnio niemal co drugie miejsce na widowni pozostawało puste. W ocenie wskazano, iż winny mógł być nietrafiony repertuar – różnice w liczbie widzów między spektaklami były skrajne.

Niepowodzeniem zakończyły się też zmiany w festiwalu JasMaty. Mimo ograniczenia programu do dwóch koncertów (z trzech w roku poprzednim), liczba uczestników nie wzrosła – wręcz przeciwnie, spadła o blisko połowę.

W dokumencie szczegółowo opisano również regres w obszarze wystaw: w 2023 roku było ich 14, rok później już tylko 9, a w pierwszym półroczu 2025 – zaledwie cztery. To statystyka, której w środowisku kultury Jasła trudno zbagatelizować.

Sala widowiskowa – perła Jasła, która świeciła za rzadko

Ocena funkcjonowania instytucji szczególnie mocno akcentuje kwestię niewystarczającego wykorzystywania sali widowiskowej – jednego z najważniejszych obiektów kulturalnych w Jaśle. W 2024 roku w sali odbywało się wydarzenie artystyczne tylko w 18 z 52 weekendów.

Tak ograniczona działalność oznaczała nie tylko uboższą ofertę dla mieszkańców Jasła, ale również straty potencjalnych przychodów z biletowanych wydarzeń. Audyt wskazał, iż sala była wykorzystywana zaledwie przez 93 dni w skali roku – około jednej czwartej możliwego czasu. W dokumencie podkreślono, iż przy takiej infrastrukturze i przy rosnącym zapotrzebowaniu na ofertę weekendową, to działanie niewystarczające.

Pieniądze płynęły do JDK. Efektów – zdaniem miasta – brak

To jeden z kluczowych punktów oceny: rok 2024 przyniósł dla JDK znaczny wzrost dotacji podmiotowej – o ponad 600 tysięcy złotych w stosunku do roku 2023. Miasto Jasło inwestowało w kulturę więcej, licząc na rozwój oferty i większą aktywność instytucji w ubieganiu się o środki zewnętrzne.

Jednak, jak wynika z dokumentu, JDK złożył zaledwie osiem wniosków o dofinansowanie, co określono jako „zdecydowanie niewystarczające” na tle innych instytucji kultury w Jaśle. Autorzy podkreślili, iż aktywność ta stała w sprzeczności z deklaracjami dyrektorki.

Nieprawidłowości wykazano także w zarządzaniu najmem pomieszczeń JDK. Audyt stwierdził brak transparentności, uznaniowe przyznawanie rabatów oraz sytuacje, w których miejskie jednostki płaciły za wynajem więcej niż podmioty komercyjne. Wskazano również, iż w 2025 roku opłaty dla szkół i przedszkoli w Jaśle wzrosły ponad dwukrotnie, co uznano za działanie niezgodne z misją instytucji.

Najpoważniejsze zarzuty: naruszenia prawa i brak transparentności

To właśnie te fragmenty dokumentu mogą odbić się największym echem w Jaśle. Jasielski Dom Kultury – jako jedyna miejska instytucja kultury – nie posiadał strony podmiotowej Biuletynu Informacji Publicznej, co stanowi naruszenie ustawy o dostępie do informacji publicznej. W ocenie wskazano, iż brak BIP oznacza brak realizacji wielu obowiązków związanych z jawnością działania, takich jak publikacja regulaminów, sprawozdań z kontroli czy ewidencji.

Zarzuty naruszenia prawa dotyczą także wydawanego przez JDK miesięcznika „Obiektyw Jasielski”, w którym nie umieszczano nazwiska redaktora naczelnego – czego wymaga ustawa Prawo prasowe.

Niepokojące sygnały z wewnątrz instytucji

W ocenie przywołano także rozmowy burmistrza z pracownikami JDK, którzy zgłaszali, iż dyrektorka miała informować ich, iż wzrost ich wynagrodzeń jest „blokowany przez burmistrza”. Jak podkreślono, nie było to prawdą, a dyrektorka nie zdementowała tej informacji podczas spotkania z pracownikami. Dokument określa takie zachowania jako manipulację i działanie podważające zaufanie organizatora.

Zastrzeżenia dotyczą również współpracy z organizacjami pozarządowymi – kluczowymi dla życia społecznego w Jaśle. Wskazano, iż kooperacja miała charakter głównie „koegzystencji”, a nie realnych wspólnych działań. Kontrowersje budziło też raportowanie wydarzeń, które się nie odbyły, co miało podważać wiarygodność sprawozdań.

„Realizacja programu oceniona negatywnie”. Jasło czeka na nowy rozdział

Podsumowanie załącznika jest jednoznaczne: po niespełna dwóch latach kierowania instytucją realizacja programu działania JDK została oceniona negatywnie, a liczne rozmowy i uwagi miasta – jak wskazano – nie przyniosły poprawy. Burmistrz Jasła zdecydował więc o zakończeniu współpracy.

Odwołanie jest połączone z wypowiedzeniem umowy o pracę z jednomiesięcznym okresem wypowiedzenia. Dyrektorce przysługuje prawo odwołania do sądu pracy w terminie 21 dni od doręczenia zarządzenia.

Idź do oryginalnego materiału