Jarosław Kaczyński grozi buntownikom. "Pamięć mam nie tak krótką, żebym zapomniał"
Zdjęcie: Jarosław Kaczyński
— Ci, którzy jechali tam triumfować z dwóch partii musieli się wrócić, i to jest sukces. Natomiast w polityce czasem trzeba iść na pewnego rodzaju kompromisy — nie oznacza to jednak, iż o tym, co zrobili niektórzy, zapomniałem — oświadczył Jarosław Kaczyński podczas briefingu prasowego.